Nocny pożar poddasza przy ul. Batalionów Chłopskich w Lęborku [ZDJĘCIA]

Minionej nocy w bloku mieszkalnym przy ul. Batalionów Chłopskich w Lęborku doszło do pożaru poddasza. Z ogniem walczyło 10 zastępów straży pożarnej. Na szczęście nikt nie został poszkodowany.

reklama

Do pożaru poddasza w bloku mieszkalnym przy ul. Batalionów Chłopskich 2 doszło w nocy w poniedziałek, 17 czerwca, około godziny 22:00. Na miejsce wysłano 10 Jednostek Ochrony Przeciwpożarowej.

– Pożar wybuchł w części nieużytkowej poddasza i w części pomiędzy stropem ostatniej kondygnacji a poddaszem – mówi st. kpt. Marcin Elwart, oficer prasowy KP PSP w Lęborku. – Podano trzy prądy wody w natarciu na palące się poddasze. W międzyczasie ewakuowano łącznie 46 mieszkańców z klatki 2A, 2B i 2C – 30 osób dorosłych i 16 dzieci. Pożar był poważny, ale szybko i sprawnie udało się go opanować, dzięki czemu nie rozprzestrzenił się na boczne strefy budynku. Strażacy musieli rozebrać częściowo dach, żeby dostać się do krokwi i do zarzewi ognia. W związku z tym na chwilę obecną dwa mieszkania na samej górze pod częścią poddasza nieużytkowego nie nadają się do zamieszkania. Nikomu nic się nie stało oprócz jednego ratownika, który lekko podtruł się gazami, ale został opatrzony i pozostał na miejscu działań. Przyczyna wybuchu pożaru jest nieustalona.

Działania trwały prawie 5 godzin i zakończyły się przed godziną 3 w nocy.

reklama