22/12/2024
Aktualności

W Łebie może zostać przeprowadzone referendum w sprawie odwołania burmistrza miasta

reklama

22 grudnia 2011 r. w  Urzędzie Miejskim w Łebie zostało złożone powiadomienie o zamiarze wystąpienia z inicjatywą przeprowadzenia referendum lokalnego w sprawie odwołania Andrzeja Strzechmińskiego z funkcji Burmistrza Miasta Łeby. 5-osobowa grupa inicjatywna wyznaczyła za pełnomocnictwa w referendum Teresę Słowik. Aby referendum zostało przeprowadzone inicjatorzy muszą zebrać 300 podpisów pod petycją. Jak się dowiedzieliśmy dotychczas udało się ich zebrać połowę.

reklama

Udało mi się porozmawiać z panią Teresą Słowik i zapytać co jest przyczyną niezadowolenia z burmistrza Andrzeja Strzechmińskiego.

– Wyrażam tylko swoją opinię i uważam, że niektórzy ludzie nie powinni się zabierać za coś, na czym się nie znają – stwierdza Teresa Słowik. – Pan Strzechmiński nie nadaje się na to stanowisko, ponieważ nie ma żadnego zaplecza. Jest człowiekiem zadufanym w sobie, nie da sobie powiedzieć, że robi coś źle. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że on nie szanuje ludzi. W budynku socjalnym potrafił powiedzieć do ludzi, że nienawidzi biedy i brzydzi się biedakami. Taka osoba nie powinna być burmistrzem.

Nie tylko sam charakter burmistrza Łeby budzi zastrzeżenia grupy inicjatywnej. Twierdzą oni, że miasto nie stara się o unijne pieniądze, natomiast wyciąga pieniądze od mieszkańców. Co dokładnie jest przyczyną do odwołania burmistrza znajduje się w obwieszczenia, które zamieszczamy na naszej stronie internetowej. Oprócz tego pojawiły się ulotki, które raczej są tematem żartów, że względu na pisownie.

reklama

– Inicjatorzy referendum stworzyli ulotkę informacyjną, z której to między innymi można się dowiedzieć, że w Łebie będzie budowany droższy klep (sklep) POLO MERKET (Market),  który oferuje droższe artykły (artykuły) – uważa Paweł Dąbrowski, asystent burmistrza miasta Łeby. – Jak czytamy dalej, kolejnym powodem przeprowadzenia referendum jest chęć rozbudowy przez Burmistrza Miasta Łeby, ul. Abrachama (Abrahama) zamiast budować nowe drogi na nowych osiedlach. Treść ulotki mówi sama za siebie.

– To co mówią i piszą Ci ludzie, to są wierutne kłamstwa – stwierdza Andrzej Strzechmiński, burmistrz Łeby. – Gdyby to byli ludzie młodzi, to bym pomyślał, że palili jakieś zioło. Ich zarzuty, że w Łebie postanie droższy Polo Market, a nie Biedronka, są nieracjonalne. Działkę pod budowę sklepu wykupiła duża firma i to ona decyduje jaki to będzie sklep. Bar sushi cumujący w kanale znajduje się na działce, która nie należy do nas. Karetka pogotowia znajduje się w Wicku, ponieważ jest tam skrzyżowanie dróg wojewódzkich, oprócz tego lęborski szpital obsługuje gminy Choczewo i Główczyce. Karetka stacjonowała w Łebie tylko w okresie letnim i tak będzie cały czas, ale dla tych ludzi każda rzecz, o którą mogą się uczepić, a nie jest w mojej sugestii, jest dobrym powodem do zrobienia zamieszania.

Inicjatorzy wierzą w swoje przedsięwzięcie. Jednak jak powiedziała Teresa Słowik, mieszkańcy Łeby są nieobliczalni. Sami nie podjęliby takiej inicjatywy, gdyby grupa ludzi nie wystąpiła przeciw obecnemu burmistrzowi, ale teraz kiedy ktoś już ruszył ten temat, coraz więcej ludzi jest za odwołaniem Andrzeja Strzechmińskiego. Gdy uda się już zebrać wymaganą liczbę podpisów, pod referendum, to cała dokumentacja trafi do komisarza wyborczego w Słupsku. Referendum miałoby się odbyć pod koniec marca br.

W kuluarach mówi się, że nieoficjalnie za grupą inicjatywną stoi Halina Klińska, była burmistrz Łeby, która nie mogła się pogodzić z przegraną w ostatnich wyborach samorządowych. Jednak nie ma na to żadnego potwierdzenia, że tak jest faktycznie.

Adam Reszka

 

reklama