Zatoki autobusowe znajdujące się przy placu Piastowskim w Lęborku doczekały się remontu. Zbierająca się w nich woda nie będzie już problemem dla mieszkańców korzystających z komunikacji miejskiej.
Mieszkańcy skarżyli się na ogromne kałuże, które powstawały w zatokach autobusowych podczas deszczu. Autobusy wjeżdżające w zatoki chlapały wodą na czekających na przystankach. Władze miasta zainterweniowały w tej sprawie.
– Powierzchnia zatok była w dobrym stanie, tylko pojawiły się zagłębienia pod kostką betonową – mówi Adam Smoliński, kierownik Wydziału Utrzymania Dróg i Terenów Komunalnych Urzędu Miasta w Lęborku. – Zdjęliśmy kostkę, podsypaliśmy nierówności kruszywem i położyliśmy ją z powrotem na swoje miejsce. Dzięki takiemu zabiegowi udało nam się osiągnąć zamierzony efekt przy niedużym nakładzie finansowym. Remont będzie nas kosztować około 5 tysięcy złotych, jednak prace wciąż trwają, więc trudno określić nam dokładny koszt tego zadania.
Data oddania inwestycji nie jest znana, jednak postęp prac wskazuje na to, że będzie to już niedługo.
