Drewniana kładka nad rzeką Łebą niedaleko dawnych basenów w Lęborku została uszkodzona. W poszyciu kładki została wyłamana jedna z desek, co stwarza zagrożenie dla użytkowników.
Radny Włodzimierz Klata złożył już interpelację do władz miasta w tej sprawie. W swoim wniosku zaznacza, że na przestrzeni ostatnich dwóch lat kładka była uszkadzana wielokrotnie i trzeba było ciągle łatać powstające dziury w poszyciu. Radny apeluje o wymianę całej powierzchni poszycia mostu, która jego zdaniem jest w złym stanie i będzie niszczeć dalej.
– Byliśmy tam wczoraj obejrzeć most – mówi Łukasz Kapela z Wydziału Utrzymania Dróg i Terenów Komunalnych Urzędu Miasta w Lęborku. – Widziałem kładkę i jeszcze dzisiaj deska powinna zostać wymieniona. Nie sądzę, żeby była potrzeba wymieniać całe poszycie mostu, które jest w stanie dalej spełniać swoją funkcję.
Stwarzająca zagrożenie dziura zostanie zatem załatana, a z kładki będzie można korzystać bez problemów.
1 Komentarz
Zła impregnacja desek jest powodem gnicia drewna, proponuję zastosować tworzywa sztuczne, włókno szklane, plastik i problem z głowy na 300 lat.
Komentarze są wyłaczone