W marcu jak w garncu – mówi staropolskie przysłowie i dokładnie tak jest. Pogoda nam się kotłuje – od początku miesiąca jest wietrznie, deszczowo i nieprzyjemnie. Silne porywy wiatru potrafią jednak wyrządzić spore szkody. Tylko w poniedziałek strażacy odnotowali 15 interwencji, z czego aż 12 dotyczyło usuwania wyrwanych drzew, konarów i gałęzi. W Lęborku na ul. Targowej silny podmuch wiatru zerwał szklaną balustradę z balkonu i możemy mówić o dużym szczęściu, bo nikt wówczas nie przechodził chodnikiem
Na całym wybrzeżu, w dniach 4-5 marca, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ogłosił 2 stopień zagrożenia. Występować będą silne podmuchy wiatru, osiągające chwilami nawet 110 km/h. Silny wiatr nie omija także powiatu lęborskiego. Na szczęście kończy się tylko na połamanych drzewach i gałęziach, ale co najważniejsze, nie ma osób poszkodowanych, choć blisko tragedii było na ul. Targowej. Tam silny podmuch wiatru wyrwał szklaną balustradę, która z drugiego piętra spadła na chodnik. Jest to dość uczęszczana ulica, więc możemy odetchnąć z ulgą i powiedzieć „na szczęście nic nikomu się nie stało”.
Oprócz tego jedna z interwencji dotyczyła usunięcia drzewa, które przewaliło się na budynek gospodarczy w Redkowicach (gm. Nowa Wieś Lęborska).
Silnym podmuchom wiatru towarzyszą opady deszczu, więc dzisiaj strażacy usuwają wodę z zalanych i podtopionych posesji. Od rana interweniowano już m.in. w Mostach i Nowej Wsi Lęborskiej.
rak