Maciej Szreder, radny Rady Miejskiej w Lęborku, wycofuje się z wyborów samorządowych. Zapowiedział, że nie będzie brał udział w wyborach na burmistrza miasta, ani nawet do rady miasta. Nie oznacza to jednak, że wycofuje się z życia politycznego. Jak stwierdził, w ten sposób chce ukrócić plotki, że jego dotychczasowa działalność społeczna, to było tylko dążenie do władzy.
– Tak naprawdę zależy mi, by nastąpiła zmiana władzy w Lęborku – dodaje Maciej Szreder. – Zmiana, która wydobędzie potencjał mieszkańców i potencjał tego samego miasta, bo bez tej zmiany ludzie Witolda Namyślaka, obsiedli wszystkie możliwe stanowiska i tak naprawdę nie pozwalają się nikomu wychylić ponad pewien poziom, który sami prezentują. Żeby uruchomić tą zmianę, musi być inny burmistrz. Chciałbym, aby burmistrzem była osoba, która rozmawia że wszystkimi mieszkańcami, która szanuje wszystkich mieszkańców, a nie tylko tak, jak Witold Namyślak, rozmawia tylko ze swoimi, albo z tymi którzy mu gwarantuj, że na niego oddadzą głosy, bo tak jest właśnie w tej chwili.
Przypomnijmy, w wyborach samorządowych w 2014 r. Maciej Szreder startował z Komitetu Wyborczego Wyborców Lepszy Lębork – Lepszy Powiat. Był liderem tego ugrupowania w wyborach do rady miasta w Lęborku oraz kandydatem na stanowisko burmistrza miasta. Choć nie wygrał w wyborach na burmistrza Miasta, to KWW Lepszy Lębork – Lepszy Powiat miało najwięcej swoich przedstawicieli w radzie miasta. Kilka miesięcy po wyborach sytuacja się zmieniła. W Starostwie Powiatu Lęborskiego rozpadła się koalicja PiS – KWW Lepszy Lębork – Lepszy Powiat. Starostą została Teresa Ossowska-Szara reprezentująca, KWW LL-LP, która weszła w układy z PO i Ziemią Lęborską, a w ratuszu część radnych KWW LL-LP (m.in. Zbigniew Cybula, Łucjan Łaga i Katarzyna Lipkowska) zaczęła nagle popierać burmistrza Witolda Namyślaka. Przy takim obrocie sprawy komitet Lepszy Lębork – Lepszy Powiat rozpadł się. Maciej Szreder, który został po wyborach w 2014 r. wybrany na przewodniczącego rady miasta, w maju 2016 r. przestał pełnić tę funkcję, a to za sprawą m.in. głosów wspomnianych radnych z jego ugrupowania.
Od tamtej pory Witold Namyślak, burmistrz miasta miał nieograniczoną władzę w mieście, co jak stwierdza Maciej Szreder, bardzo niekorzystnie przełożyło się na funkcjonowanie samorządu.
Adam Reszka