To nie jest zwykła impreza – to show pełne tumanów kurzu, biesiadnego klimatu, rodzinnej rozrywki i z dużą dawką dobrej zabawy. Podsumowujemy Wielki Festyn w Garczegorzu edycja 2018.

W tym roku do Garczegorza przyjechały tłumy. Gości przyciągnął zapewne występ zespołu disco polo After Party. Zespół do Garczegorza przyjechał w pełnym składzie, czyli lider: Patryk Pegza, wokalista, aranżer, Marcin Lichocki – dj, akustyk i tancerze Maciej Nowak i Patryk Klepacki. Choć zespół ten istnieje zaledwie od 3 lat, to ma na swoim koncie już sporo hitów i… Fanów, którzy zrobili gorącą atmosferę podczas koncertu.
Na scenie w Garczegorzu mogliśmy zobaczyć również lokalne zespoły m.in.: Kwiaty Jesieni oraz kapelę rockową The River.
Oprócz tego konkursy w piciu piwa (zwycięzca 0,5 litra piwa przechylił w niecałe 6 sek.), oraz piłowaniu drewna. Była także licytacja na „zdewastowanie auta pałką bejsbolową”.
Bardzo dużym powodzeniem cieszyły się przejażdżki działem samobieżnym oraz ciężarowym samochodem gąsienicowym. Na suchym jak pieprz czołgowisku, wystarczyła jednak rundka, by zasmakować… smaku Sahary.
Finałem dnia było zgniatanie autobusów przez działo samobieżne Goździk. Ryk silnika, tumany kurzu i mamy widowisko zapierające dech w piersiach. Taka zabawa może podobać się każdemu, więc czekamy na następne.
A Wam się podobało? Czekamy na Wasze opinie!
Adam Reszka