Jak świetnie zapowiada się młodzież z Małej asp (akademii sztuk plastycznych) w Młodzieżowym Domu Kultury w Lęborku, można stwierdzić, oglądając nową wystawę w placówce. Można ją zwiedzać do końca kwietnia. Organizatorzy serdecznie zapraszają.
Jej wernisaż odbył się w miniony czwartek i szkoda, że nie mógł zgromadzić większej ilości gości, bo pokłosie Eko-pleneru w Zielonce k. Sasina godne jest podziwu szerokiej publiczności.
W feryjnym zimowym plenerze pod hasłem „Wiejskie i miejskie klimaty”, dofinansowanym przez Urząd Miasta, wzięło udział 14 dziewcząt i jeden chłopak wraz z opiekunami: Aliną Walkusz, wicedyrektor MDK, malarką, prowadzącą Małą asp oraz Agnieszką Bednarek, nauczycielką ZS nr 3, która od 10 lat towarzyszy artystom, m.in. jako model postaci i przewodnik po nadmorskiej miejscowości. Efektem warsztatów jest 16 płócien olejnych i 30 prac w technikach różnych, jak pastel olejny, tempera, akwarela, akryl, ołówek, sepia i sangwina.
Galina Czernysz, gość pleneru, której wnuczka jest uczestniczką zajęć Małej asp, wystosowała do MDK list, w którym zawarła swoje wrażenia z „Kolorowego pleneru”, jak go określiła.
„ To urzekające miejsce w Zielonce i przytulne domki, otoczone lasem, stały się dla młodych artystów z Lęborka długoletnią tradycją na spędzenie zimowych ferii – pisze pani Galina. – Naucza ich Alina Walkusz, prawdziwy utalentowany artysta, wszechstronny wychowawca, który odkrywa ich umiejętności i pomaga w dalszym rozwijaniu zdolności […] Wernisaż poplenerowy w Zielonce wywarł na mnie i wszystkich obecnych zaskakujące doznania […] Miałam wrażenie, że znajduję się w galerii prawdziwych mistrzów […] Każda praca miała swój numerek, aby rodzice młodych artystów i przybyli goście mogli oddać swój głos na tę, która najbardziej przypadła im do gustu. Trudno było uwierzyć, że te dzieła są wykonane przez młodzież w wieku 14-19 lat”.
Wspomniane typowanie wyłoniło Grand Prix, które zdobyła Julia Kostieriewa i kolejno trzy prace najlepsze z najlepszych: Marty Zanewycz, Danuty Gacek i Moniki Bartosiak.
– Z całą ekipą układaliśmy zestaw martwych natur i mogliśmy sobie potem wybrać fragment, każdemu najbardziej odpowiadający. Kontrapunktem stały się jabłka – opowiada o wyborze tematu Marta Zanewycz lat 15, uczennica kl. II Gimnazjum nr 1. – Artysta skupia się na tym, żeby kompozycja była najbardziej korzystna dla uzyskania końcowego efektu i dla odbiorcy. Na zajęcia u pani Aliny uczęszczam od piątej klasy podstawówki. Myślę o studiach w UMK w Toruniu na wydziale sztuk pięknych i kierunku – konserwacja i restauracja dzieł sztuki.
Wernisaż w MDK był wydarzeniem nie tylko plastycznym, bo jak zwykle stał się okazją do innego typu wrażeń artystycznych. Tadeusz Formela na klawiszach i Sylwester Kustusz na gitarze akompaniowali swoim wokalistom. Klaudia Juchniewicz zaśpiewała przebój zespołu Dżem „Piosenka do kołyski” i „What a Wonderful World”, a Piotr Sadkowski „Hit the Road Jack” Raya Charlesa.
Uczestnikom pleneru Alina Walkusz wręczyła okolicznościowe dyplomy.
– Miło mi, ze możemy wspierać takich młodych artystów, już świadomych swojej drogi życiowej – powiedziała dyrektorka. – Żeby do kolejnych efektów dojść, trzeba mieć duże zdolności, wsparcie bliskich, ale też dobrego mentora.
Imprezę zakończono poczęstunkiem: owocowymi koktajlami.
Tekst i fot. Iw. Ptasińska