Kolejny radny próbuje sił w sprawie budowy ulicy Myśliwskiej. Zlokalizowana na zachodnim skraju Lęborka ulica ma coraz więcej mieszkańców i coraz więcej dziur. Tym razem interwencji podjął się radny Krzysztof Świątczak.
W zapytaniu do burmistrza czytamy:
„W dniu dzisiejszym zgłosili się do mnie mieszkańcy ul. Myśliwskiej w Lęborku którzy stwierdzili, iż ulica na której mieszkają jest jedną z najstarszych ulic w Lęborku, która nie została wyremontowana do chwili obecnej. Taka sytuacja trwa już co najmniej od trzydziestu lat. Droga od samego początku jest o nawierzchni piaszczystej na której powstają duże nierówności, co praktycznie uniemożliwia ruch pojazdów w tym miejscu. Dodatkowo ze względu na porę roku na jezdni tworzą się rozlewiska które dodatkowo powodują utrudnienia w poruszaniu się po jezdni pojazdów oraz niechronionych użytkowników drogi. Z tego co udało się ustalić obecnie gotowy jest projekt remontu drogi wraz z zezwoleniem na budowę. Mając powyższe na uwadze zwracam się zapytaniem dotyczącym: na jakim etapie znajdują się czynności związane z remontem drogi, kiedy jest przewidywany jej remont, dlaczego trwa to tak długo.”
Temat budowy ulicy poruszała wielokrotnie mieszkająca w pobliżu radna Halina Łukian. W maju 2020 roku przekazano jej, że droga jest projektowana a kolejne etapy uwarunkowane są od sytuacji epidemicznej związanej z COVID-19.
W kwietniu 2022 roku o przyśpieszenie budowy ulicy apelował radny Zbigniew Rudyk. W odpowiedzi burmistrz przekazał, że miasto stara się o 50 procentowe dofinansowanie z Rządowego Funduszu Budowy Dróg. Wtedy koszt budowy ulicy Myśliwskiej i sąsiadującej z nią Sudeckiej oszacowano na 4 mln 180 tys. zł. Do dnia dzisiejszego rządowego dofinansowania nie udało się pozyskać.
Tymczasem gruntowa ulica jest rozjeżdżana przez samochody. Tak wygląda po styczniowych opadach.



