Na drodze wojewódzkiej 212 przed Cewicami zginął 28-letni motocyklista, mieszkaniec powiatu wejherowskiego. Na podwójnej linii ciągłej wyprzedzał on innego motocyklistę, zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się czołowo z audi A6.
W stronę Cewic jechała czteroosobowa grupa motocyklistów. Dwa motocykle miały rejestrację wejherowską i dwa pojazdy były prawdopodobnie „świeżo” sprowadzone z Francji. Do zdarzenia doszło na zakrętach przed Cewicami, gdzie obowiązuje zakaz wyprzedzania (podwójna linia ciągła), mimo to 28-latek postanowił wykonać manewr wyprzedzania (w grupie jechał jego brat). Niestety przeciwnym pasem ruchu jechał samochód osobowy. Motocykl uderzył z impetem w przód audi, odbił się od niego i przeleciał przez barierki na pobocze.
Kierowca audi stwierdził, że nawet nie miał czasu na jakąkolwiek reakcję. Wszystko wydarzyło się w ułamkach sekund.
– Najpierw minął nas jeden motocykl, a po chwili zza zakrętu „wyskoczyły” następne motocykle, w tym jeden pędził naszym pasem ruchu – mówi 40-letni kierowca audi. – Nawet nie było gdzie uciekać, skierowałem tylko samochód na barierki, ale motocyklista i tak uderzył czołowo w nas.
28-latek zmarł na miejscu. Na miejscu są kryminalni, którzy prowadzą dochodzenie w tej sprawie, chociaż wstępnie można mówić o 100% winie motocyklisty.
rak