Społeczne Gimnazjum Językowe w Lęborku już po raz 15. zorganizowało Targowisko Talentów, czyli doroczny przegląd wszechstronnie uzdolnionej młodzieży. Przez dwie godziny w minioną środę i powtórnie we czwartek gimnazjaliści wszystkich klas popisywali się swoimi umiejętnościami w różnych dziedzinach estradowych. Sportowe zaś i wiedzowe osiągnięcia poznali widzowie z prezentacji multimedialnych.
Ewa Magott, dyrektor szkoły, przypomniała biblijną przypowieść o talentach.
– To przypowieść o darach, które każdy z nas otrzymał w chwili przyjścia na świat i o tym, jak je pomnażać i dbać o nie – powiedziała, otwierając imprezę. – Darem jest każda umiejętność, w której jesteśmy najlepsi. Może to być dar artystyczny: do malarstwa, fotografii, rzeźby, muzyki, tańca, aktorstwa, dar do sportu czy dziedzin nauki. Ten dar to talent. Czasem odkrywa się go przypadkowo, a czasem w takich chwilach jak dzisiejsze.
Zachęciła, by po imprezie obejrzeć w holu wystawy fotografii i plastyki .
Gwoździem programu były występy szkolnych piosenkarek: Matyldy Garlikowskiej, Agnieszki Formeli, Dominiki Synowiec, Oli Zabrockiej, Agnieszki Tober i Olimpii Wołodkowicz oraz duetu Marta Kowalczyk i Paweł Wojtaszek. Akompaniowały im szkolne zespoły instrumentalne.
Kabaret „Majka i Paulina”, czyli Maja Dźwiniel, Paulina Adamiak i Anna Kożuchowska, miał swoje 5 minut na rozśmieszanie publiczności.
Tancerze, trenujący wg projektu „Taniec z klasami”, popisali się w cha-chy. jive’ie, walcu angielskim i wiedeńskim, tańcu orientalnym i modern.
Na scenie wystąpiło 147 dziewcząt i chłopców.
Popisy uatrakcyjnił chwyt inscenizacyjny i scenograficzny autorstwa Grażyny Popin, nauczycielki plastyki. Prezentacji poszczególnych gwiazd i zespołów dokonywali spikerzy Radia Fm: Izabela Kulig z III c i Michał Szymański z III a w audycji „Masz talent”.
Uczniowie SGJ, poza obowiązkowymi zajęciami, uprawiają różne sporty w kołach zainteresowań, także te mniej popularne, jak: strzelectwo, żeglarstwo, hippika, tenis. Mają w tym różne wysoko punktowane osiągnięcia. Można ich było obejrzeć w akcji dzięki świetnym filmikom uczniów klas trzecich: Bartosza Kalczuka, Sebastiana Odrowąża-Piramowicza i Michała Szymańskiego.
Jedna z prezentacji pokazała osiągnięcia w licznych olimpiadach przedmiotowych i konkursach tematycznych.
Autorką scenariusza i organizatorką imprezy była Małgorzata Kos, nauczycielka języka polskiego.
– W tego typu imprezach upatruję znaczący sens – mówi Adam Pelpliński, dziadek Olimpii Wołodkowicz, uczennicy III a. – Jak można było zobaczyć i usłyszeć, sporo tu talentów. Takie akcje pozwalają młodym ludziom zabłysnąć, a przede wszystkim nabrać odwagi do publicznych wystąpień. Jest to też miła forma integracji młodzieży i nauczycieli. Jako przedstawiciel komitetu rodzicielskiego towarzyszyłem w takich przedsięwzięciach swoim dzieciom, a teraz wnukom. I nagrywam każdorazowo filmy, niejako kroniki rodzinne dla potomnych.
Tekst i fot. Iw. Ptasińska