Od ul. Gdańskiej w Lęborku do Lubowidza prowadziły pościg za młodym kierowcą białego volkswagena golfa, dwa radiowozy policji. Ściganemu niestety udało się uciec, gdy wjechał w trudno dostępne dla radiowóz tereny, jednak personalia "pirata drogowego" są mundurowym znane i tylko kwestią czasu jest jego zatrzymanie.
Kierowca vw golfa, mieszkaniec powiatu lęborskiego, uciekając złamał wiele przepisów ruchu drogowego – nadmierna prędkość, wyprzedzanie na „trzeciego”, omijanie wysepek, jazda pod prąd.
– Pościg za kierowcą, który nie zatrzymał się do kontroli rozpoczął się w Lęborku na ulicy Gdańskiej – informuje st. asp. Daniel Pańczyszyn, oficer prasowy KPP Lębork. – Nasi funkcjonariusze zostali wezwani do interwencji i gdy przyjechali na miejsce zauważyli uciekający z miejsca zdarzenia samochód marki Volkswagen. Kierowca tego pojazdu nie chciał zatrzymać się do kontroli, wobec czego wszczęto za nim pościg. Osoba ta nie posiadała uprawnień do kierowania pojazdami.
Kierowca golfa uciekał z Lęborka do Mostów, następnie krajową „szóstką” – gdzie stworzył ogromne zagrożenie w ruchu – w okolice jez. Lubowidz. Wjechał w tereny leśne i udało mu się uciec. Został on jednak rozpoznany przez funkcjonariuszy i zapewne nie uniknie kary.
– Zwracamy się do kierowców, którzy byli świadkami tego pościgu i którym kierowca białego volkswagena golfa II stworzył zagrożenie w ruchu o kontakt z nami – prosi st. as. Daniel Pańczyszyn. – Zeznania tych osób pomogą nam w zasądzeniu większej kary dla sprawcy.
Adam Reszka