Na łamach naszego portalu publikujemy cały wywiad zamieszczony w ostatnim numerze Echa Ziemi Lęborskiej (20 września 2013 r.) oraz częściowo na łamach Lębork-Nasze Miasto (http://lebork.naszemiasto.pl/artykul/2006706,wlodzimierz-klata-wystapil-z-klubu-radnych-ziemi-leborskiej,id,t.html#04382673b5b7e699,1,3,4 ) z Włodzimierzem Klatą, radnym Rady Miasta Lęborka, o powodach jego rezygnacji z członkostwa w klubie Ziemia Lęborska. Rozmowę przeprowadził Robert Gębuś.
– Dlaczego zdecydował się pan opuścić klub Ziemi Lęborskiej?
– Od roku Klub Ziemia Lęborska nie zebrał się na roboczej dyskusji merytorycznej we własnym gronie w sprawie takich tematów jak podatki, zmiany budżetu, ceny wody i biletów, nowy system usuwania odpadów czy obywatelskie inicjatywy uchwałodawcze. Ziemia Lęborska w Radzie Miasta traci swoją odrębność ideowo-programową na rzecz będącej w koalicji Platformy Obywatelskiej. Trudno pogodzić się z niechęcią do dobrych pomysłów, gdy są zgłaszane przez inne osoby lub forsowaniem pomysłów „koalicji”, nawet gdy zawierają one rozwiązania niefortunne. Trudno zaakceptować „odłożenie do szuflady” podjętej uchwały mojego autorstwa lub odbieranie mi głosu, gdy ponawiam wnioski w sprawie usprawnienia pracy komisji. W takiej atmosferze czuję się źle. 9 maja br. złożyłem w tej sprawie wniosek do Zarządu Stowarzyszenia Ziemia Lęborska przedstawiając listę kilkunastu konkretnych zastrzeżeń. Ponieważ sytuacja nie zmieniła się, 10 września poinformowałem Zarząd Stowarzyszenia, że składam rezygnację z członkostwa w Klubie.
– Czy zamierza pan związać się z innym ugrupowaniem?
– Jestem człowiek dialogu i współpracy. Jak mówiła programowa deklaracja Ziemi Lęborskiej: liczy się człowiek, a nie partyjny szyld. Od samorządowców oczekuję otwartości na merytoryczną dyskusję, rzetelnej nowoczesnej wiedzy o samorządzie, szacunku dla inicjatyw obywatelskich, uczciwości, partnerstwa na równych zasadach, poszanowania moich konserwatywno-chrześcijańskich poglądów, zdrowego rozsądku i niezależności przy ocenie partyjnych dyrektyw. Myślę, że tacy ludzie są wokół nas.
– Czy zamierza pan kandydować na stanowisko burmistrza Lęborka?
– Moja decyzja nie ma związku z kandydowaniem na burmistrza.