Lęborscy kryminalni zabezpieczyli marihuanę i amfetaminę w dwóch mieszkaniach należących do 24-letniego mężczyzny. Narkotyki znajdowały się m.in. w lodówce, kuchennych szafkach, a nawet w pokoju młodszej siostry podejrzanego. Mężczyzna usłyszał zarzuty i został objęty policyjnym dozorem.
W środę 8 kwietnia wieczorem funkcjonariusze wydziału kryminalnego weszli do mieszkania 24-latka z Lęborka. Policjanci działali na podstawie informacji, że mężczyzna przechowuje narkotyki i może próbować się ich pozbyć.
Zatrzymany zaprzeczył, jakoby posiadał środki odurzające, jednak podczas przeszukania mieszkania funkcjonariusze odnaleźli zawinięty w kartkę papieru susz roślinny, który miał zapach charakterystyczny dla marihuany. Kolejne porcje tej samej substancji odkryto w słoiku i plastikowym pudełku ukrytym w kuchennej szafce oraz w lodówce. Policjanci zabezpieczyli też trzy zawiniątka z białym proszkiem – najprawdopodobniej amfetaminą.
W toku czynności 24-latek przyznał, że część narkotyków przechowuje również w innym mieszkaniu. Policjanci udali się pod wskazany adres i przeszukali pomieszczenia. W pokoju młodszej siostry zatrzymanego znaleźli woreczek śniadaniowy, a w nim osiem srebrnych zawiniątek z suszem roślinnym. Substancje ukryte były głęboko w szafce.
Wszystkie narkotyki oraz wagę elektroniczną zabezpieczono. Wstępne testy potwierdziły, że znalezione substancje to marihuana i amfetamina.
Zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzuty posiadania środków odurzających, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Na wniosek prokuratury zastosowano wobec niego policyjny dozór oraz zakaz opuszczania kraju, połączony z zakazem wydania dokumentu uprawniającego do przekroczenia granicy.
Śledczy nadal badają, w jakich okolicznościach i w jakim celu 24-latek wszedł w posiadanie narkotyków.

