– Na Orliku przy placu Piastowskim potrzebna jest budowa skoczni do skoku w dal – uważa Leszek Leciejewski, radny Rady Miejskiej w Lęborku. W jego opinii ze skoczni korzystaliby uczniowie okolicznych szkół. Do pomysłu odniósł się już burmistrz Lęborka Jarosław Litwin.
We wniosku do burmistrza miasta radny przypomniał, że w budżecie Lęborka na 2025 rok zaplanowana jest modernizacja nawierzchni boiska wielofunkcyjnego Orlika przy placu Piastowskim. Zaznaczył, że w ubiegłych latach zimą funkcjonowało tam lodowisko, co przyczyniło się do pofalowania jego nawierzchni. W jego opinii wraz z planowanym remontem powinna zostać budowana skocznia do skoku w dal.
– Zachodzi konieczność modernizacji tego Orlika i przywrócenia go do stanu pełnej funkcjonalności, sprzyjającemu rozwojowi aktywności fizycznej dzieci i młodzieży – mówi Leszek Leciejewski, radny Rady Miejskiej w Lęborku. – Nadarza się też okazja, aby rozbudować go o dodatkowy element, czyli o skocznię do skoku w dal. Rozbieg skoczni byłby wymalowany na boisku, a sama zeskocznia (piaskownica) już za otwieranym ogrodzeniem przy budynkach socjalnych. Skocznia do skoku w dal istniała na placu Piastowskim przez wiele lat do momentu budowy Olika. Ze skoczni korzystaliby uczniowie okolicznych szkół.
Radnemu odpowiedziały już władze miasta.
– Zostanie zlecone przygotowanie stosownej dokumentacji dla zeskoczni (piaskownicy) zlokalizowanej poza terenem boiska – informuje Jarosław Litwin, burmistrz Lęborka. – Nadmieniam, że Urząd Miejski w Lęborku pozyskał środki z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej i w bieżącym roku nawierzchnia wraz z podbudową (na boisku wielofunkcyjnym) zostanie wymieniona.
Dodamy, że remont Orlika przy placu Piastowskim pochłonie pół miliona złotych i będzie możliwy do zrealizowania dzięki dotacji z Ministerstwa Sportu i Turystyki. Prace mają się zakończyć do 31 października 2025 r. Więcej o tym czytaj:
Czytaj też:






Zdjęcia: Tomasz Wojtalik
Rozbudowa na pewno się przyda. Dzieci często z tego obiektu korzystają. Brakuje tylko lodowiska które było co roku.
A jak wygląda utrzymanie orlików w gminie NWL? 🙂 a wieśniacy „jestemzewsi” walczą aby nadal nic się nie zmieniło.
Mieszkańcy krzyczą na dzieci z pobliskich bloków. Co im przeszkadza bawiące się dziecko?
Do Pana Józka , może i jestem wieśniarą ale mam więcej kultury niż Pan bo innych nie wyzywam od wieśniaków.A tak na marginesie wszystkiego dobrego dla wszystkich Józków w dniu ich imienin.