Jak wyglądało życie żołnierzy zaciężnych mogli dowiedzieć się lęborczanie, którzy w sobotnie przedpołudnie, 15 marca, stawili się przy zabytkowej baszcie przy ul. Korczaka. Lęborskie Bractwo Historyczne zaprezentowało tam popis w ramach projektu „Rota”. Chętni mogli przekonać się jak włada się mieczem czy włócznią.
– Rota to średniowieczny oddział złożony z zawodowych żołnierzy zakontraktowanych na określony czas przez dowódcę – tłumaczy Marcin Ramczyk, prezes Lęborskiego Bractwa Historycznego. – Oddział ten służył władcy, który opłacał rycerzy. Wojska złożone z takich oddziałów nazywano wojskami zaciężnymi.
Lęborczanie mogli się przekonać jak wyglądało uzbrojenie oraz umundurowanie takich wojowników, a także zobaczyć ich w walce. Nie wszyscy uczestnicy mieli jednak założone pełne zbroje. – Nie wszyscy z nas używają zbroi, ponieważ zajmujemy się rekonstrukcją historyczną, czyli bazując na źródłach chcemy pokazać jak naprawdę wyglądało życie w średniowieczu, a prawda jest taka, że nie wszyscy używali ich nawet podczas walki – tłumaczy Robert Wenta, wieloletni przyjaciel bractwa historycznego.
Osoby, które przyszły na spotkanie z członkami Lęborskiego Bractwa Historycznego, mogły podziwiać też starannie wykonane repliki średniowiecznej broni.

























Zdjęcia: Agata Andryskowska