
Niskie temperatury, jakich ostatnio doświadczają mieszkańcy powiatu lęborskiego, stanowią zagrożenie dla osób bezdomnych. By zapobiec tragedii straż miejska wspólnie z policją patroluje miejsca, gdzie przebywają takie osoby. W gotowości jest też miejscowa noclegownia.
Niskie temperatury nocą są śmiertelnie niebezpieczne dla osób, które żyją bez dachu nad głową. – Sytuacja w mieście jest monitorowana na bieżąco – mówi Sławomir Olszewski, komendant Straży Miejskiej w Lęborku. – Codziennie wspólnie z dzielnicowymi z lęborskiej komendy policji prowadzone patrole. Współpracujemy także z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Lęborku.
Funkcjonariusze przeszukują miejsca, w których mogą się chronić przed zimnem bezdomni jak np. pustostany, czy ogródki działkowe. Odnalezionym potrzebującym oferowana jest pomoc. Strażnicy miejscy i policjanci apelują jednak, aby nie być obojętnym i alarmować za każdym razem, gdy ktoś jest narażony na wychłodzenie organizmu. Czasami wystarczy jeden telefon, aby uratować życie. Każdy telefon jest natychmiast sprawdzany.
W Lęborku osoby, które nie mają gdzie się schronić, mogą skorzystać z noclegowni prowadzonej przy ul. Łokietka przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Lęborku. – Aktualnie przebywa u nas dwadzieścia siedem osób – mówi Przemysław Kreft, kierownik noclegowni. – Od października mamy więc stu procentowe obłożenie, bo mamy przygotowane dwadzieścia miejsc plus dwa miejsca interwencyjne. Z racji niskich temperatur przyjmujemy nawet osoby pod wpływem alkoholu, które w normalnych warunkach nie zostałyby tu przyjęte.
Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Lęborku prowadzi także schronisko dla osób, które mają szanse na wyjście z bezdomności. Aktualnie przebywa w nim trzydzieści osiem osób w tym osiem kobiet. – Uczymy ich życia poprzez samodzielne gotowanie, czy zakupy – tłumaczy kierownik noclegowni. – Liczymy, że dzięki temu będą mogli się w przyszłości usamodzielnić i zacząć nowe życie.
Pamiętajmy jednak, że narażeni na wychłodzenie są nie tylko bezdomni. Osoby starsze, samotne, czy nieporadne życiowo również są narażone na działanie niekorzystnych warunków atmosferycznych. Zagrożenie dotyczy również osób pod wpływem alkoholu. Czasami śnieg, czy dotkliwy mróz może okazać się barierą nie do przejścia dla osoby starszej. Starajmy się okazać życzliwość i pomóc osobom w potrzebie. Warto się upewnić, czy nie potrzebują pomocy przy, z pozoru łatwej, czynności jak zakupy. Jeśli wiemy, że na przykład sąsiad jest w trudnej sytuacji możemy powiadomić Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej.
Jeden telefon to jeden gest, który może uratować życie. Przypominamy numer alarmowy: 112. Można również umieścić zgłoszenie na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa, z listy dostępnych oznaczeń na KMZB należy wybrać „Osoba bezdomna wymagająca pomocy”, a następnie nanieść znacznik w konkretnym miejscu na mapie.


Zdjęcia: Agata Andryskowska
CZYTAJ TEŻ: