Pod koniec stycznia mieszkańcy Lęborka mogli zauważyć, że nie działają lampy przy ul. Dworcowej oraz na rondzie Cichociemnych Spadochroniarzy AK. Sprawą postanowił się zająć radny Rady Miejskiej Krzysztof Siwka, który wystosował interpelację do burmistrza miasta.
– Lampy nie były zapalone, co stwarzało zagrożenie bezpieczeństwa dla pieszych i rowerzystów szczególnie na rondzie Cichociemnych Spadochroniarzy AK, przy którym znajdują się przejścia dla pieszych i rowerzystów – mówi Krzysztof Siwka, radny Rady Miejskiej w Lęborku. – Na ulicy Dworcowej w okolicy Lęborskiego Węzła Przesiadkowego, pomiędzy chodnikiem a jezdnią, wystawały przewody elektryczne po zniszczonej lampie oświetleniowej. Po drugiej stronie chodnika leżał fundament tej lampy.
Radnemu odpowiedział już burmistrz Jarosław Litwin. Jak się okazało, oświetlenie zostało już włączone.
– Została zawarta umowa z firmą Strabag sp. z o.o. na naprawę obwodu uszkodzonego odcinka sieci oświetleniowej na nowym odcinku ul. Dworcowej i przy rondzie – informuje Jarosław Litwin, burmistrz Lęborka. – Obecnie oświetlenie rejonu wskazanego w Pana interpelacji ponownie funkcjonuje.
Włodarz miasta odniósł się też do przewodów eklektycznych po zniszczonej lampie przy ul. Dworcowej. W tym przypadku naprawą również ma zająć się firma Strabag.
– Wykonawca ma zabezpieczyć i uprzątnąć teren wskazany w Pana interpelacji – oznajmia burmistrz Litwin. – Uszkodzenie lampy, fundamentów i przewodów linii oświetleniowej nie jest objęte gwarancją wykonawcy Lęborskiego Węzła Przesiadkowego.
Pełna treść interpelacji radnego i odpowiedzi władz miasta znajduje się pod tekstem.
CZYTAJ TEŻ: