Policjanci z lęborskiej patrolówki zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzewanych o posiadanie narkotyków. Było to elektem przeprowadzonej kontroli drogowej, podczas której mundurowi znaleźli u pasażera i kierowcy audi środki będące najprawdopodobniej amfetaminą, marihuaną i dopalaczami. Ponadto okazało się, że kierujący audi nie ma uprawnień do prowadzenia pojazdów.
Lęborscy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej audi A4. Podczas legitymowania 29-letniego kierowcy tego auta, mundurowi ustalili, że nie ma on uprawnień do prowadzenia pojazdów. W samochodzie znajdowali się pasażerowie. Uwagę mundurowych zwrócił młody mężczyzna, który nerwowo się zachowywał i próbował coś przed nimi ukryć. Policjanci znaleźli przy nim tabletki oraz zawiniątko z sypką substancją, które po wstępnym badaniu okazały się dopalaczami i amfetaminą. Okazało się, że nie tylko 19-letni pasażer jest podejrzewany o posiadanie środków odurzających, bo również u kierowcy audi funkcjonariusze znaleźli woreczek z marihuaną. Ponadto funkcjonariusze zabezpieczyli znalezione w aucie wagę, maczetę oraz kij baseballowy.
Obydwaj mężczyźni zostali zatrzymani i trafili do policyjnej celi. Znalezione przez policjantów środki odurzające zostaną przesłane do biegłego do szczegółowej analizy. Obecnie śledczy wyjaśniają w jakich okolicznościach i w jakim celu mężczyźni weszli w posiadanie zabezpieczonych substancji i przedmiotów. Niewykluczone, że śledczy przedstawią zatrzymanym zarzuty. Posiadanie środków odurzających jest zagrożone karą 3 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo 29-latek odpowie za prowadzenie pojazdu bez uprawnień.
