Do niebezpiecznego incydentu doszło w jednej ze szkół ponadpodstawowych w Lęborku. Pijany 18-latek wtargnął na szkolne boisko podczas lekcji wychowania fizycznego. Utrudniał przebieg zajęć, był agresywny i wulgarny. Na interwencję nauczyciela nie reagował. Gdy dowiedział się, że na miejsce jadą policjanci, oświadczył, że chętnie na nich poczeka, bo chce się z nimi „zmierzyć”.

Zdarzenie miało miejsce w piątek przed południem. Wezwani na miejsce funkcjonariusze szybko „ostudzili zapał” młodego mężczyzny. 18-latek był agresywny, odmawiał podania danych osobowych, nie podporządkowywał się poleceniom i używał wulgaryzmów. Został obezwładniony i doprowadzony do komendy w Lęborku.
Również w jednostce kontynuował agresywne zachowanie – znieważał policjantów i groził im, że się z nimi „rozprawi”. Badanie alkotestem wykazało blisko dwa promile alkoholu w jego organizmie.
Po wytrzeźwieniu 18-latek usłyszał zarzuty znieważenia funkcjonariuszy publicznych oraz stosowania gróźb karalnych. Policjanci nałożyli na niego cztery mandaty na łączną kwotę 1600 zł – za zakłócanie porządku publicznego na terenie szkoły, odmowę podania danych osobowych, używanie wulgaryzmów oraz niestosowanie się do poleceń.
Za popełnione przestępstwa młodemu mężczyźnie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Sprawa trafi do sądu.