Piłkarze Pogoni Lębork przegrali w piątek, 21 marca, na wyjedzie z Bałtykiem Gdynia 0:1 w meczu 21. kolejki rundy wiosennej IV ligi sezonu 2024/2025. To siódma porażka lęborczan w rozgrywkach.
Bez punktów z Gdyni do Lęborka wrócili piłkarze Pogoni. Seria pięciu zwycięstw z rzędu w tym trzech wiosną kiedyś musiała się skończyć. Przypadła ona akurat na mecz z Bałtykiem.
Spotkanie na boisku ze sztuczną nawierzchnią Narodowego Stadionu Rugby odbyło się wieczorem, przy włączonych jupiterach. Na trybunach zasiedli kibice obu drużyn, a spotkanie oglądał z trybun też były selekcjoner reprezentacji Polski i ojciec trenera Pogoni Czesław Michniewicz.
Pogoń na boisko wyszła w swoim tradycyjnym wiosennym zestawieniu. Całe spotkanie było bardzo wyrównane, o zwycięstwie zadecydowała ta jedna bramka. Warty odnotowania był strzał w 5. minucie Mateusza Czecholińskiego. Z dystansu groźnie uderzał także Bałtyk. W 26. minucie po rzucie rożnym celnie piłkę do siatki skierował Martin Romanek. Sędzia wskazał jednak minimalnego spalonego i bramka nie została uznana.
W drugiej połowie zawodnicy obu drużyn trafiali w słupek. Kluczową akcją meczu okazała się ta z 67 minuty, gdzie po nieszczęśliwej obronie dobrze dysponowanego w przekroju całego spotkania bramkarza Pogoni, do wybitej piłki podbiegł Aleksander Drozdowicz kierując ją do bramki. Gospodarze kończyli w dziesiątkę po dwóch żółtych kartkach Krause. Mimo naporu Pogonistom nie udało się doprowadzić choćby do wyrównania.
– Wydaje się, że mecz mieliśmy pod kontrolą, szczególnie do momentu bramki strzelonej przez Bałtyk – powiedział po meczu Mateusz Michniewicz, trener Pogoni Lębork. – Wydawało się, że to my byliśmy bliżej zdobycia bramki, brakowało nam niewiele do tego, by otworzyć wynik spotkania. Po prostym błędzie bramkarza niestety tracimy bramkę. Arek w wielu meczach nam pomógł, w tym też miał wiele fajnych interwencji. Niestety robota bramkarza jest jak robota sapera i Arek się o tym niestety przekonał. Po bramce zrobiliśmy zmiany, staraliśmy się odwrócić wynik meczu. Mieliśmy dwie sytuacje. Szkoda, że sędziowie nie widzieli pchnięcia Mateusza Dampca w plecy, bo widzieli je nawet na ławce Bałtyk gdzie mówili później, że mieli trochę szczęścia. Cóż, takie jest życie. Do następnego meczu trzeba przejść z otwartą głową. Nasza seria ośmiu meczów bez porażki się skończyła, ale zrobimy wszystko żeby ją powtórzyć i nadal wygrywać mecze. Chciałbym podziękować trenerowi Hartmanowi zwycięstwa. Dla mnie był to fajny mecz prywatnie. Jest to człowiek, któremu wiele zawdzięczam w piłce i wiele się od niego nauczyłem. Na razie wiele od niego jeszcze muszę się uczyć, by go pokonać. Życzę by trener Hartman utrzymał swoją drużynę w lidze.
– Szczęśliwi jesteśmy, że w końcu wygraliśmy mecz – mówi Szymon Hartman, trener Bałtyku Gdynia. – Fajnie, że przynieśliśmy trochę radości naszym kibicom i było to odczarowanie tego braku szczęścia w poprzednich trzech meczach. Jestem zadowolony z gry. Szkoda, że nie wykorzystaliśmy sytuacji jakie mieliśmy przy 0:0 czy 1:0. Może wtedy byłaby spokojniejsza końcówka, a tak była nerwówka do samego końca.
21. kolejka IV ligi, piątek, 21 marca 2025 r., godz. 18:00
Bałtyk Gdynia – Pogoń Lębork 1:0 (0:0)
bramka: 1:0 Aleksander Drozdowicza (’67)
Bałtyk: Szymański – Kaźmierczak, Drozdowicz (’86 Ossowski), Blok, Kośnik, Długołęcki, Przyborowski (’86 Michalski), Brodnicki (’56 Lupa), Szybajło, Zabielski (’56 Krause), Własny
Pogoń: Kolke – Klecha, Romanek, Kaniewski, Balewski, Siłkowski, Patelczyk, Kowalkowski, Klejsa (’67 Kolasa), Parulski (’58 Vaskov), Czecholiński (’67 Dampc)
Żółte kartki: Kośnik, Krause (dwie), Parulski, Kowalkowski
Po tym meczu Pogoń z dorobkiem 36 pkt. i bilansem 11-3-7 (gole 37-36) zajmuje 4. miejsce w tabeli. Bałtyk Gdynia jest na miejscu 11. (25 pkt., bilans 7-4-10, gole 40-37).
Na inaugurację rozgrywek rundy wiosennej Pogoń pokonała u siebie Bytovię Bytów 4:3, a następnie na wyjedzie Czarnych Pruszcz Gdański 3:2 i u siebie Wierzycę Pelplin 5:2. Więcej o tych meczach czytaj:
Grad goli przy Kusocińskiego. Pogoń Lębork – Wierzyca Pelplin 5:2 [ZDJĘCIA]
Siedem goli przy Kusocińskiego. Pogoń Lębork – Bytovia Bytów 4:3 [ZDJĘCIA]
Cenne trzy punkty na trudnym terenie. Czarni Pruszcz Gdański – Pogoń Lębork 2:3 [ZDJĘCIA]
Przypomnijmy, że w meczach sparingowych w ramach zimowych przygotowań do rundy wiosennej, Pogoń wysoko przegrała na własnym stadionie ze Spartą Sycewice 2:5 oraz ze Stolemem Gniewino 1:2, a następnie wygrała z Sokołem Bożepole Wielkie 5:1 i Startem Pruszcz 4:3, a także przegrała w Cetniewie z Arką Gdynia U19 3:5 i wysoko wygrała u siebie z Myśliwcem Tuchomie 6:0. Więcej o tym czytaj:
Ostatni zimowy sparing na szóstkę. Pogoń Lębork – Myśliwiec Tuchomie 6:0 [ZDJĘCIA]
Zimowy sparing w Cetniewie. Pogoń Lębork przegrała z juniorami Arki Gdynia
Siedem goli przy Kusocińskiego. Pogoń Lębork – Start Pruszcz 4:3 [ZDJĘCIA]
Wysokie zwycięstwo w meczu sparingowym. Pogoń Lębork – Sokół Bożepole Wielkie 5:1
Drugi sparing i druga porażka. Pogoń Lębork – Stolem Gniewino 1:2
Porażka w pierwszym meczu w 2025 roku. Pogoń Lębork – Sparta Sycewice 2:5 [ZDJĘCIA]
Kolejne spotkanie, w ramach 22. kolejki IV ligi, Pogoń rozegra na wyjeździe w przyszły weekend, a jej przeciwnikiem będzie Kolejarz Chojnice.
Skarb kibica Pogoni, w tym skład i terminarz znajdziesz tu:
Jak Pogoń Lębork jest przygotowana do rundy rewanżowej? Sprawdź skład i terminarz rozgrywek
O szczegółowym podsumowaniu rundy jesiennej czytaj:
Pogoń Lębork czeka na rozpoczęcie rundy wiosennej
Zwycięstwo na zakończenie rundy jesiennej. Pogoń Lębork – Gryf Wejherowo 1:0 [ZDJĘCIA]




























Źródło / Zdjęcia: Facebook / Pogoń Lębork