Zapas pieluszek oraz chusteczek dla najmłodszych pacjentów lęborskiego szpitala dostarczyli Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 5. To efekt zbiórki zorganizowanej wśród szkolnej społeczności przez samorząd uczniowski.
Zgromadzone przez dzieci i młodzież prezenty trafiły na Oddział Neonatologiczny Szpitala w Lęborku. – Chciałbym w imieniu swoim, personelu oddziału oraz pacjentów i ich rodziców serdecznie podziękować uczniom samorządu uczniowskiego Szkoły Podstawowej nr 5 w Lęborku za ich wyjątkową inicjatywę – mówi Artur Barna, naczelny lekarz lęborskiego szpitala i jednocześnie kierujący Oddziałem Neonatologicznym. – Ta pomoc to nie tylko wsparcie materialne, ale przede wszystkim piękny gest solidarności i empatii wobec rodziców naszych najmniejszych pacjentów. Taka postawa jest inspiracją dla całej społeczności, pokazując, że dobro warto szerzyć już od najmłodszego wieku.
Sukces akcji nie byłby możliwy gdyby nie zaangażowanie dzieci, rodziców i nauczycieli.
– Nasz samorząd uczniowski spotyka się raz w tygodniu i wymyśla różne zadania i przedsięwzięcia, które potem realizuje, oczywiście po wcześniejszym ustaleniu z dyrekcją – tłumaczy Kamila Pujsza, która wspólnie z Moniką Czubaszek-Dubicką opiekuje się samorządem uczniowskim w Szkole Podstawowej nr 5 w Lęborku. – Zazwyczaj są to różne dni tematyczne. Tak było też tym razem. Uczniowie, jak przed rokiem, chcieli zorganizować leniwy dzień, dzień w piżamie. Tyma razem doszli jednak do wniosku, że fajnie byłoby komuś przy okazji pomóc. Wymyśliliśmy, że do tego dnia piżamy pasuje udzielenie wsparcia szpitalowi, ze względu na to, że dla jego pacjentów taka piżama to codzienny strój. Skontaktowaliśmy się więc z oddziałem, gdzie przebywają noworodki i spytaliśmy czego najbardziej potrzebują. Mając wiedzę o potrzebach ogłosiliśmy zbiórkę, która zakończyła się sukcesem.



