Kara trzech lat pozbawienia wolności i minimum trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych grożą 27-latkowi podejrzewanemu o prowadzenie samochodu pod wpływem narkotyków. Mężczyznę zatrzymały do kontroli policjantki z lęborskiej drogówki, bo przekroczył dopuszczalną prędkość na terenie zabudowanym. Okazało się też, że nie miał on uprawnień do prowadzenia pojazdów.
W środę przed południem, 12 maca, w Dziechnie w gminie Cewice policjantki z lęborskiej drogówki zatrzymały do kontroli kierowcę audi, który na terenie zabudowanym przekroczył prędkość o 24 km/h. Badanie alkotestem nie wykazało, by siedzący za kierownicą 27-letni mieszkaniec Szczecinka był pod wpływem alkoholu, ale jego nadpobudliwość wzbudziła podejrzenia, że może być pod działaniem środków odurzających.
– Funkcjonariuszki przebadały go narkotestem, który w ślinie mężczyzny wykazał obecność amfetaminy bądź metamfetaminy – mówi st. asp. Marta Szałkowska, oficer prasowy lęborskiej policji. – Ponadto okazało się, że nie ma on uprawnień do prowadzenia pojazdów. Audi, którym poruszał się mężczyzna zostało odholowane na parking strzeżony na koszt właściciela, a od 27-latka pobrano krew do badań na zawartość środków odurzających. Za przekroczenie prędkości policjantki nałożyły na mężczyznę mandat w wysokości 300 zł i 5 punktów karnych
Wkrótce mężczyzna usłyszy zarzuty prowadzenia pojazdu pomimo braku uprawnień. Jeśli potwierdzi się, że kierował audi pod wpływem narkotyków, odpowie również za przestępstwo. Prowadzenie pojazdu pod wpływem środków odurzających jest zagrożone karą 3 lat pozbawienia wolności i minimum trzyletnim zakazem.
CZYTAJ TEŻ:

Źródło / Zdjęcie: Komenda Powiatowa Policji w Lęborku