Prawie 2 promile alkoholu w organizmie miał 17-latek, który rozrabiał na dworcu PKP w Lęborku. Nastolatek został ujęty przez SOK-istów i przekazany policji. Interweniowali też lęborscy strażacy.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 3 marca, około godziny 21:30 na drugim peronie dworca PKP przy ul. Dworcowej w Lęborku.
– 17-latek z powiatu wejherowskiego zaczepił za dworcu starszego od siebie mężczyznę i doszło do szarpaniny – informuje st. asp. Marta Szałkowska, oficer prasowy lęborskiej policji. – Nastolatka złapali SOK-iści, którzy przekazali go w ręce policjantów. Funkcjonariusze poddali go badaniu alkotestem. Okazało się, że miał on około 2 promili alkoholu w organizmie. Chłopak został przekazany matce. O tym zdarzeniu policjanci poinformują sąd rodzinny.
Na miejsce wezwano też trzy zastępy straży pożarnej – dwa z JRG Lębork i jeden z OSP Lębork, a także zespół ratownictwa medycznego.
– Dostaliśmy informację, że na peronie nr 2 leży nieprzytomny mężczyzna z zachowanym oddechem – mówi st. kpt. Marcin Elwart, oficer prasowy KP PSP w Lęborku. – Nie było z nim kontaktu słownego. Mężczyzna był pod dużym wpływem alkoholu. Zabezpieczyliśmy miejsce zdarzenia, sprawdziliśmy oddech, ułożyliśmy go w pozycji bocznej bezpiecznej, po czym został on przekazany zespołowi ratownictwa medycznego. Nasze działania trwały 37 minut.