Trzy złote medale zdobyli Łucznicy Powiatu Lęborskiego podczas mistrzostw Europy w łucznictwie tradycyjnym na terenie Zamku Golubskego w Golubiu-Dobrzyniu. Na najwyższym stopniu podium stanęli Marzena Goike, Igor Adaszkiewicz i Donat Grotha.
Mistrzostwa Europy w łucznictwie tradycyjnym odbyły się w dniach 14-16 sierpnia na terenie krzyżackiego Zamku Golubskiego z przełomu XIII i XIV wieku, który został wzniesiony na wzgórzu i góruje nad Golubiem-Dobrzyniem w województwie kujawsko-pomorskim.
Wśród uczestników zawodów znalazła się drużyna Łuczników Powiatu Lęborskiego, która odniosła wielki sukces, zdobywając aż trzy złote medale. Marzena Goike wywalczyła tytuł mistrza Europy w kategorii RBm Adult Female, Igor Adaszkiewicz zdobył tytuł mistrza Europy w kategorii TRB Junior Male, a Donat Grotha został mistrzem Europy w kategorii BHR Senior Male. Tym samym nasi łucznicy po 28 latach powtórzyli sukces z 1996 roku, gdy na mistrzostwa świata wyjechała czteroosobowa ekipa siłaczy z Lęborka i również wszyscy wrócili ze złotymi medalami.
W turnieju rywalizowali łucznicy m.in. z Polski, Niemiec, Austrii, Węgier, Włoch, Portugalii, ale także z odległych zakątków świata: Brazylii, Hong Kongu (Chiny) czy Indii (ekipa z Indii była najliczniejszą reprezentacją). Organizatorzy mistrzostw zadbali, by rywalizacja odbyła się na najwyższym poziomie. Było mnóstwo strzelania, sprawdzian łuczniczy w kilku blokach: do tarcz (precyzyjny), myśliwski (do figur 3D) i na końcu najtrudniejszy blok sprawnościowy (ruchome cele lub łucznik na ruchomym stanowisku, gdzie trudno utrzymać równowagę).
– Podczas zawodów trzeba było wykazać się nie tylko skutecznością strzału, ale również obmyślaną strategią i sprawnością fizyczną – przyznają zgodnie Łucznicy Powiatu Lęborskiego. – Wielkie brawa dla pomysłodawcy celów Adama Kafara. Były cele bliskie i bardzo dalekie. Przemyślane rozstawienie celów, wywoływało wśród zawodników wiele przeróżnych emocji. Cele naprawdę wymagające umiejętności łuczniczych. Nie można było liczyć na „łut szczęścia”.
Łącznie podczas turnieju wystrzelono 276 strzał (nie licząc rozgrzewki). Dopisała pogoda, było słonecznie, a temperatura wynosiła około 31 stopni, co miało wpływ na koncentrację i kondycję fizyczną zawodników.
– Nie było łatwo, szczególnie w pierwszy dzień zawodów, gdzie strzelaliśmy od godz. 10:00 do 19:00 – relacjonują lęborscy łucznicy. – Kolejne dwa bloki były krótsze – od godz. 10:00 do około 15:00. Pomimo rywalizacji między zawodnikami panowała atmosfera przyjaźni i otwartości. Nie odczuwało się barier językowych. Była to okazja do wielu rozmów ze znajomymi łucznikami, ale również możliwość nawiązania nowych znajomości.
Organizatorem zawodów był Traditional Arches Interiational T.A.I przy współudziale Polskiego Stowarzyszenia Łucznictwa Tradycyjnego.
Źródło / Zdjęcia: Facebook / Marzena Goike Bugała / Łucznicy Powiatu Lęborskiego