O godzinie 18:00 na stadionie w Dortmundzie rozpocznie się mecz mistrzostw Europy 2024 Francja – Polska. Będzie to jedynie mecz o honor polskiej reprezentacji, która po dwóch porażkach straciła już szanse na wyjście z grupy. Jak zapowiedział burmistrz Lęborka Jarosław Litwin – dzisiejszego dnia nie będzie już strefy kibica na placu Pokoju.
Mecz przeciwko Francji będzie ostatnim meczem reprezentacji Polski w grupie D na mistrzostwach Europy UEFA EURO 2024. Francuzi wygrali pierwszy mecz grupowy z Austrią 1:0 i zremisowali z Holandią 0:0. Niestety, ale Polacy zawiedli przegrywając mecze z Holandią 1:2 i Austrią 1:3, po których odpadli z turnieju.
Słaba postawa polskich piłkarzy w dwóch poprzednich meczach sprawiła, że burmistrz Lęborka zrezygnował z organizacji strefy kibica podczas wtorkowego meczu.
– Dziś już nie będzie strefy kibica na placu Pokoju – mówi Jarosław Litwin, burmistrz Lęborka. – Nie będziemy jej organizować, ponieważ będzie to mecz już tylko o honor. W dodatku mecz przypada we wtorek. Natomiast dziękuję wszystkim, którzy przybyli do strefy kibica podczas meczów z Holandią i Austrią. Zainteresowanie było ogromne. Widać, że mieszkańcom brakowało możliwości wspólnego przeżywania różnych wydarzeń, a także tego, by wyjść z domu i zjednoczyć się z innymi ludźmi.
Przypomnijmy, że lęborczanie mogli dopingować „Biało-Czerwonych” w pierwszej w historii Lęborka strefie kibica na placu Pokoju 16 i 21 czerwca podczas transmisji przegranych meczów z Holandią (1:2) i Austrią (1:3). Na kibiców piłkarskich czekał wtedy siedmiometrowy ekran ledowy.
CZYTAJ TEŻ:
Zdjęcia: Piotr Sikora / Facebook / Łączy nas piłka
