W związku z trwającym audytem w Urzędzie Miejskim oraz jednostkach organizacyjnych Lęborka, ujawniono dotychczas szereg nieprawidłowości w tym jedną dość sporą: rekultywacja terenu przy ul. Pułaskiego może kosztować miasto nawet miliony złotych.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej burmistrza Lęborka Jarosława Litwina, zorganizowanej przed lęborskim ratuszem dowiedzieliśmy się o nieprawidłowościach dotyczących gruntu przy ul. Pułaskiej.
– Niektóre z nich, to kwestie o małym znaczeniu, powstałe przez zaniedbanie, natomiast są także sprawy poważne. O jednej nich chcę dzisiaj oficjalnie poinformować – powiedział dziś na konferencji prasowej Jarosław Litwin, burmistrz Lęborka.
W lutym 2023 r. ogłoszono wykaz w sprawie sprzedaży trzech działek miejskich o łącznej powierzchni ponad 82 tys. m kw. przy ulicy Pułaskiego. To trudny do zagospodarowania teren, wyrobisko gliny, o dużych różnicach poziomu. Cena wywoławcza wynosiła 15 mln złotych netto. Odbyły się trzy przetargi, jednak żaden nie wyłonił nabywcy, mimo obniżenia ceny wywoławczej o połowę.
Budowa elektrowni jądrowej na Pomorzu. W Lęborku rozmawiali o inwestycjach
W grudniu 2023 r. ogłoszono rokowania na sprzedaż tych nieruchomości, które umożliwiają potencjalnemu nabywcy zaproponowanie swojej ceny. Natomiast w lutym 2024 r. ogłoszono wynik rokowań, których efektem było ustalenie sprzedaży za cenę 6 500 000 zł netto.
W dniu 22 marca 2024 roku, podczas notarialnego poświadczania aktu sprzedaży nieruchomości, dopiero na etapie odczytywania umowy, w którym uczestniczył ówczesny burmistrz Witold Namyślak oraz nabywca, wprowadzono zmianę w umowie i zawarto zapis o rekultywacji terenu przy ul. Pułaskiego na koszt gminy miasto Lębork, co nie było i nie jest zawarte w protokole rokowań sprzedaży.
– Koszty takiej rekultywacji są w tej chwili trudne do oszacowania, ale mogą wynosić setki tysięcy, a nawet miliony złotych. Tak jak wspomniałem na początku, właśnie ukształtowanie terenu oraz trudności jego zagospodarowania były przyczyną braku zainteresowania kupna tego terenu – informuje Jarosław Litwin.
– W związku z tym, że sprawa sprzedaży nieruchomości przy ulicy Pułaskiego budzi poważne wątpliwości dotyczące narażenia na duże straty budżetu Miasta Lęborka, na moje polecenie została poddana szczegółowej ocenie formalno-prawnej – dodaje burmistrz.
„W związku z tym, że zaszło podejrzenie popełnienia przestępstw polegających na niedopełnieniu obowiązków, przekroczeniu uprawnień oraz nieuzasadnionym, niegospodarnym i pozbawionym podstawy prawnej dopuszczeniu do ujęcia w umowie sprzedaży dodatkowego oświadczenia woli w imieniu Gminy Miasta Lębork, które nie zostało ustalone w protokole rokowań i które dodatkowo generuje ewentualną szkodę majątkową po stronie Gminy Miasta Lębork, tj. przestępstw określonych w art. 231 oraz art. 305 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks Karny informuję, że byłem w obowiązku, w imieniu Gminy Miasto Lębork złożyć dziś zawiadomienie w w/w sprawie do Prokuratury Rejonowej w Lęborku.” – czytamy w specjalnym piśmie udostępnionym na konferencji.
ZOBACZ TEŻ:





Zdjęcia: Tomasz Wojtalik