19-letni mieszkaniec Lęborka jest podejrzany o szereg poważnych przestępstw, w tym kradzież rozbójniczą, groźby karalne i umyślne uszkodzenie mienia. Mężczyzna został zatrzymany podczas kradzieży piwa w miejscowym dyskoncie i już trafił na trzy miesiące do aresztu. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Do zatrzymania doszło w miniony czwartek, 25 kwietnia. Pracownicy ochrony dyskontu wezwali policję, gdy 19-latek próbował uciec ze sklepu ze skradzionymi puszkami piwa. Doszło do szarpaniny, podczas której mężczyzna groził ochroniarzowi pozbawieniem życia.
Po zatrzymaniu okazało się, że 19-latek ma na swoim koncie więcej przestępstw. Kryminalni ustalili, że to on jest odpowiedzialny za umyślne uszkodzenie samochodu swoich rodziców. Mężczyzna zarysował karoserię i rozbił lampę, powodując straty w wysokości 4 tysięcy złotych.
Do zarzutów kradzieży rozbójniczej i uszkodzenia mienia doszły groźby karalne. 19-latek groził pozbawieniem życia swojej byłej partnerce i dwóm znajomym używając do tego kuchennego noża.
W sobotę 19-latek został doprowadzony do sądu, który zadecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące. Mężczyźnie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło / Zdjęcia: Komenda Powiatowa Policji w Lęborku