03/12/2024
Aktualności Sport

Porażka na własne życzenie. Zadecydował karny w doliczonym czasie gry [ZDJĘCIA]

reklama
Porażka na własne życzenie. Zadecydował karny w doliczonym czasie gry [ZDJĘCIA]

Piłkarze Pogoni Lębork przegrali w sobotę, 6 kwietnia, u siebie z Jaguarem Gdańsk 1:2 w meczu 23. kolejki rundy wiosennej IV ligi sezonu 2023/2024. Była to ich siódma porażka w obecnych rozgrywkach.

Wicelider IV ligi Jaguar Gdańsk od początku sezonu samodzielnie prowadził w rozgrywkach. Jednak w rundzie wiosennej drużyna trenera Piotra Formeli zaliczyła trzy przegrane z rzędu tracąc fotel lidera na rzecz Gryfa Słupsk. W marcu zanotowali następujące wyniki: Jaguar – Sparta 4:1, Gryf W. – Jaguar 0:2, Jaguar – Pomezania 2:5, Gryf S. – Jaguar 3:0, Jaguar – Grom 0:1. Drużyna z Kokoszek to jednak nadal bardzo groźna drużyna, która jesienią w Gdańsku rozgromiła Pogoń 5:0. W składzie gdańszczan znajdują się piłkarze  ze stażem w ekstraklasie jak Adam Duda, Janusz Surdykowski, Marcin Pietrowski czy Deleu.

Tymczasem Pogoniści po zeszłotygodniowym remisie z Gryfem Słupsk są na fali wznoszącej i do meczu przystąpili z animuszem. W 26. minucie po rzucie rożnym wykonywanym przez kapitana Michała Kowalkowskiego piłka długo krążyła w polu karny aż dotarła do Mateusza Klechy, który mocno uderzył na bramkę. W zamieszaniu podbramkowym piłkę do siatki ostatecznie wcisnął Błażej Siłkowski.

Mecz z Jaguarem był dość wyrównany. Pierwsza połowa należała do Pogoni, w drugiej dominowali goście z Gdańska. W 47. minucie Siłkowski groźnie uderzał z dystansu. W 62. minucie zrewanżowali się gdańszczanie strzałem tuż nad poprzeczką Konkola.

Walczący o awans do III ligi Jaguar przyśpieszył w końcówce. W 83. minucie po szybkiej akcji Bartłomiej Kula doprowadził do remisu, a w czwartej minucie doliczonego czasu gry sędzia za faul podyktował rzut karny dla Jaguara. W starciu Maciej Gołojuch – Adam Duda lepszy był ten drugi i Pogoń po zaciętym spotkaniu uległa wiceliderowi 1:2.

– W pierwszej części spotkania wyszliśmy na prowadzenie i dobrze realizowaliśmy założenia – mówi Grzegorz Bednarczyk, trener Pogoni. – W drugiej połowie do pewnego momentu również. Nie wiem, może to było spowodowane małą liczbą zawodników i gdzieś te kontuzje, które ma Kowalczyk i Patelczyk spowodowały, że w pewnym momencie ulegliśmy naporom drużyny z Gdańska i najpierw straciliśmy jedną bramkę, a potem na końcu drugą z rzutu karnego. Niestety znowu tracimy bramkę z karnego, znowu jest gdzieś bierna postawa, znowu gdzieś jesteśmy spóźnieni i to jest nasza największa bolączka, bo uważam, że w takich sytuacjach powinniśmy być bardziej zmobilizowani, bardziej zaangażowani i grać w bardziej odpowiedzialnie by to takich sytuacji nie dopuszczać.

reklama

– Obie drużyny grały w podobny sposób, czyli bardzo ograniczonymi środkami posługiwaliśmy się niestety – mówi Piotr Formela, trener Jaguara. – Nie był to futbol pełen wirtuozji i zagrań, ograniczaliśmy się do dośrodkowań i szukania wolnych przestrzeni za plecami przeciwnika. Taktycznie nie byliśmy dziś w stanie funkcjonować tak, jak sobie tego życzymy i do czego jesteśmy przyzwyczajeni. W takim meczu liczy się determinacja, chęć zwycięstwa i sfera mentalna, która była dla nas dziś bardzo kluczowa. Cieszę się z tego, że zawodnicy podnieśli dzisiaj ten wynik, bo przegrywali 0:1 i w momencie gdy drużyna z Lęborka bardzo dobrze broniła i wygrywała bardzo dużą liczbę pojedynków jeden na jeden i w powietrzu to zrobiliśmy to, co zamierzaliśmy i w drugiej połowie zrobiliśmy to, co planowaliśmy.

23. kolejka IV ligi, sobota, 6 kwietnia 2024 r., godz. 17
Pogoń Lębork – Jaguar Gdańsk 1:2 (1:0)
bramki: 1:0 Błażej Siłkowski (’26), 1:1 Bartłomiej Kula (’83), 1:2 Adam Duda (‘90+4 – k.)

Pogoń: Gołojuch – Klecha, Błażejczyk, Romanek, Miotk, Siłkowski, Stenka (’70 Konkel), Kowalkowski (’90 Rogacki), Ł. Kowalczyk, Leszkiewicz (’70 Formela), Dampc

Jaguar: Nowak – Chojnacki, Duraj (’77 Sulewski), Zimnicki, Górak, Bladowski, Filas (’13 Kinder), Płotka (’46 Konkol), Deleu (’59 Kula), Czerwiński (’46 Duda), Surdykowski

Źółte kartki: Siłkowski – Kinder

Trener Bednarczyk miał problem w ustawieniem linii obrony Pogoni. Z powodu kontuzji nie mógł po raz kolejny skorzystać z Pawła Kowalczyka, natomiast doznany na treningu uraz stopy wyeliminował też Dawida Patelczyka.

Po tym meczu Pogoń z dorobkiem 34 pkt. i bilansem 9-7-7 (gole 50-38) zajmuje 6. miejsce w tabeli. Jaguar Gdańsk jest na miejscu 2. (52 pkt., bilans 17-1-5, gole 64-28). W pierwszych pięciu meczach rundy wiosennej, Pogoń przegrała na własnym stadionie z Suprą Kwidzyn 0:1 oraz na wyjeździe z MKS Solar Władysławowo 2:3. Zremisowała też na wyjeździe ze Startem Miastko 2:2, wygrała z Gryfem w Wejherowie 3:1 z zremisowała u siebie w derbach z Gryfem Słupsk 1:1. Więcej o tym czytaj:
https://www.lebork24.info/2024/03/03/nieudana-inauguracja-rundy-zdjecia/
https://www.lebork24.info/2024/03/10/gonili-wynik-ale-sie-nie-udalo-zdjecia/
https://www.lebork24.info/2024/03/17/zremisowali-z-ostatnia-druzyna-w-tabeli/
https://www.lebork24.info/2024/03/24/zdobyli-wzgorze-wolnosci-zdjecia/
https://www.lebork24.info/2024/03/31/derby-na-remis/
https://www.lebork24.info/2024/04/02/zamieszki-pseudokibicow-na-meczu-pogoni-z-gryfem-zdjecia/

Kolejne spotkanie, w ramach 24. kolejki, Pogoń rozegra na wyjeździe w sobotę, 13 kwietnia, a jej przeciwnikiem będzie GKS Kolbudy.

reklama

Źródło / Zdjęcia: Facebook / Pogoń Lębork

reklama