Zima w Lęborku stała się czasem żerowania bobrów na okolicznych drzewach. Ofiarą zwierząt padają również ikoniczne dla naszego miasta wierzby nad rzeką Łebą. PGW Wody Polskie interweniuje w tej sprawie.
Radny Włodzimierz Klata zgłosił władzom miasta problem z bobrami, które niszczą wiekowe wierzby nad rzeką Łebą. Efekty działań zwierząt widać także w okolicach kortów tenisowych przy ul. 8 maja w Lęborku. Problem ze zwierzętami polega na tym, że podlegają one częściowej ochronie na mocy rozporządzenia Ministra Środowiska z 2016 roku oraz na podstawie prawa unijnego. Radny apeluje o zabezpieczenie drzew przed dalszymi działaniami bobrów.
Za szkody wyrządzone przez zwierzęta odpowiada Skarb Państwa, a konkretnie Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Gdańsku. Za zabezpieczenia drzew odpowiada jednak lęborski oddział Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
– Pracownicy Wód Polskich, zgodnie z zakresem swoich obowiązków prowadzą monitoring cieków i obiektów oraz zabezpieczają wybrane drzewa siatkami – podaje Ewa Wiśniewska z RZGW w Gdańsku. – Kwestia zintensyfikowania działań w sprawie szkód powodowanych przez bobry pozostaje poza kompetencją PGW Wód Polskich.
Problem polega na tym, że wiele z drzew pozostało niezabezpieczonych, a bobry tej zimy nie próżnują. Władze miasta przekazały informację o zniszczeniach do odpowiednich komórek państwowych.
1 Komentarz
Widziałem jednego w okolicy koło frytek
Komentarze są wyłaczone