Fragment ulicy Sikorskiego, który ma swój początek przy ul. Targowej w Lęborku gromadzi duże zastoiny wody po deszczach. Burmistrz miasta Witold Namyślak poinformował, że miasto nie ma w planach rozwiązywania tego problemu.
Poza fragmentem o powierzchni asfaltowej, do łącznika należy również fragment działki o numerze 95/3 obr. 9, który ma powierzchnię nieutwardzoną. Mieszkańcy okolic zwrócili się do radnego Włodzimierza Klaty już w listopadzie br. o interwencję w sprawie.
Burmistrz informuje, że jedyne prace, zaplanowane w tym miejscu, będą obejmować wykonanie podziemnej infrastruktury (sieć gazowa, kanalizacja sanitarna, kanał technologiczny oraz kanalizacja deszczowa) oraz połączenie ul. Sikorskiego z ul Różyckiego. Po roztopach powierzchnia nieutwardzona ma również zostać wyrównana, a dziury mają zostać wypełnione ziemią. To jednak wszystko, co miasto planuje w tym miejscu. Radny Klata skomentował sprawę słowami: „Mieszkańcom pozostają chyba tylko dobre kalosze.”
Fot. Włodzimierz Klata