Marznący deszcz spowodował serię awarii trakcji linii kolejowych na Pomorzu. Ruch pociągów został niemal całkowicie wstrzymany na odcinku między Lęborkiem a Słupskiem. Grupy techników wciąż próbują pozbyć się warstwy lodu z linii trakcyjnych.
Ruch kolejowy na odcinku Słupsk-Lębork został wstrzymany wczoraj (3 stycznia) około godziny 17.00. Winny temu jest marznący deszcz ze śniegiem, który oblodził linie trakcyjne. Wczoraj ruch kolejowy był całkowicie wstrzymany, jednak w tym momencie sprawa wygląda inaczej:
– Obecnie utrzymywany jest przejazd pociągów dalekobieżnych. Przewoźnik organizuje zastępczą komunikację autobusową. Ograniczony jest ruch pociągów na linii Słupsk – Lębork oraz Słupsk – Ustka – mówi Karol Jakubowski, rzecznik prasowy PKP PLK. – Trudne warunki atmosferyczne spowodowały też wstrzymanie ruchu pociągów na odcinkach Wyszków – Ostrołęka, Małkinia – Sadowne (linia Warszawa – Białystok). Bieżąca sytuacja na sieci kolejowej monitorowana jest przez specjalny zespół złożony z przedstawicieli zarządcy infrastruktury i przewoźników, który natychmiast reaguje na wszelkie utrudnienia. Służby PLK SA na bieżąco monitorują sytuację pogodową. W ciągłej gotowości są drużyny szybkiego reagowania na usterki, pociągi sieciowe i lokomotywy osłonowe. O zmianach w kursowaniu pociągów informują drużyny konduktorskie, komunikaty podawane są na stacjach i przystankach oraz na Portalu Pasażera.
Wciąż nie wiemy jak długo będzie trwała walka z lodem na liniach trakcyjnych. Wiemy jednak, że pomiędzy Słupskiem a Lęborkiem pracuje obecnie zespół techników.
– Na linię został wysłany pociąg sieciowy, którego załoga pracuje przy usuwaniu lodu z trakcji – informuje Karol Jakubowski. – Prace wykonywane są w trudnych warunkach na wysokości ponad pięciu metrów nad torem.
Fot. PKP PLK, Unsplash