Cztery kolizje w ciągu godziny. Samochód wpadł do rowu [Zdjęcia]

Do czterech zdarzeń drogowych doszło na terenie Lęborka i powiatu w ciągu jednej godziny. W wyniku jednego z nich kierowca dachował i wpadł do rowu. Policjanci proszą kierowców o wzmożoną czujność i rozważną jazdę, a pieszych o zachowanie szczególnej ostrożności podczas przechodzenia przez jezdnię i założenie elementów odblaskowych.

Spadek temperatury w nocy i nad ranem przy opadach deszczu oraz deszczu ze śniegiem powoduje, że na drogach robi się ślisko i niebezpiecznie. W takiej sytuacji warunki do jazdy wymagają zdecydowanie innego stylu prowadzenia auta. Trudne warunki pogodowe sprawiły, że w czwartek, 4 stycznia, w ciągu jednej godziny lęborscy policjanci odnotowali aż cztery kolizje.

Do pierwszego ze zdarzeń drogowych doszło około godziny 13 na DW 214 przy wyjeździe z Lęborka w stronę Łeby, pomiędzy Nową Wsią Lęborską a Garczegorzem. Z pozyskanych informacji wynika, że kierująca fiatem seicento 57-letnia kobieta na łuku drogi wpadła w poślizg i wjechała do rowu. Na szczęście nic się jej nie stało.

reklama

– Łącznie, w krótkim odstępie czasu, doszło do czterech zdarzeń drogowych – mówi st. asp. Marta Szałkowska, oficer prasowy lęborskiej policji. – Wszystkie z nich były niegroźne, a ich powodem było głownie niezachowanie bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu. Po godzinie 12 na rondzie przy ul. Wojska Polskiego bmw, prowadzone przez 27-latka wjechało w tył volkswagena craftera, którym kierował 66-latek. Kierowca bmw został ukarany mandatem i został mu zatrzymany dowód rejestracyjny od jego samochodu. Po godzinie 13 w Ługach doszło do kolizji toyoty yaris z fordem transitem i audi. Nikt nie został poszkodowany. Po godzinie 13:20 w Lęborku na ulicy Przyzamcze, niedaleko Biedronki, doszło do kolizji kii i audi. Tu też nikt nie został poszkodowany. Kierujący kią 29-latek nie dostosował prędkości do warunków pogodowych panujących na drodze i na łuku drogi uderzył w ustępujące mu pierwszeństwa przejazdu audi. Został pouczony, a policjanci zatrzymali też dodatkowo elektronicznie dowód rejestracyjny kierowcy audi za brak badań technicznych.

Tymczasem około godziny 15 miało miejsce piąte zdarzenie. Ponownie na DW 214, około 500 metrów za Farmą Alexa, samochód jadący z Łeby do Lęborka wylądował w rowie.

Zimowa aura nie jest sprzymierzeńcem kierowców – opady śniegu, czy marznącego deszczu powodują, że widoczność jest ograniczona, a jezdnia mokra i śliska. Każdy kierowca powinien zatem zdawać sobie sprawę, że w takich warunkach bardzo łatwo stracić panowanie nad pojazdem, a droga hamowania jest znacznie dłuższa niż zazwyczaj.

Wsiadając za kierownicę samochodu należy pamiętać o:

zaplanowaniu swojej podróży – w przypadku złych warunków atmosferycznych lepiej wyjechać chwilę wcześniej,
dostosowaniu prędkości do panujących warunków na drodze,
zachowywaniu zwiększonego odstępu od poprzedzającego samochodu,
unikaniu gwałtownego hamowania i ostrożnego wchodzenia w zakręty
zachowaniu szczególnej ostrożności w rejonach przejść dla pieszych.

Policjanci proszą pieszych o:

zawsze dokładne rozejrzenie się i upewnienie, że można bezpiecznie przejść przez jezdnię,
nie wbieganie na jezdnię, w tym także na przejścia dla pieszych,
wyposażenie się dla swojego bezpieczeństwa w elementy odblaskowe, by być bardziej widocznym dla innych uczestników ruchu drogowego. Nawet mały odblask na rękę czy torebkę sprawi, że pieszy będzie widoczny dla kierowcy nie z odległości 20-30 metrów, ale nawet ze 150 metrów. Dzięki temu kierowca z pewnością będzie miał więcej czasu na odpowiednią reakcję.

W takich warunkach atmosferycznych – padający śnieg, często mokra i śliska nawierzchnia, wcześnie zapadający zmrok – wszyscy uczestnicy ruchu drogowego powinni zachować rozwagę i ostrożność, by każdy bezpiecznie mógł dotrzeć do swojego wyznaczonego celu.

reklama