21/11/2024
Aktualności Kultura

Działalność tej bibliotekarki doceniają mieszkańcy [WYWIAD]

reklama
Działalność tej bibliotekarki doceniają mieszkańcy [WYWIAD]

Spotkaliśmy się z Beatą Czają – bibliotekarką, która od prawie 30 lat pracuje w zawodzie i ma na swoim koncie wiele osiągnięć. Porozmawialiśmy z nią o jej działalności na rzecz Maszewa Lęborskiego – miejscowości, w której obecnie pracuje.

reklama

W maszewskiej bibliotece pracuje Pani dopiero od kilku lat. Jak wyglądały początki pracy w tym miejscu?

– W bibliotece w Maszewie Lęborskim zatrudniłam się w listopadzie 2019 roku. Wcześniej, przez 25 lat, pracowałam w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Łebie. Przychodząc tutaj do pracy, miałam pewne obawy. Nie znałam miejscowości, ani środowiska lokalnego. Nie wiedziałam, czego będą ode mnie oczekiwali mieszkańcy. Szybko zorientowałam się, że biblioteka kojarzona jest tylko i wyłącznie z miejscem, w którym wypożycza się książki. Często słyszałam słowa: „Ja do Pani nie przyjdę, bo nie lubię czytać”, więc postanowiłam to zmienić. Na początek zorganizowałam kursy komputerowe dla seniorów. Nie byłam pewna, czy będzie nimi zainteresowanie. Jednak okazało się, że to był strzał w dziesiątkę. Najpierw zebrała się jedna grupa, potem druga. Z tych grup pozyskałam czytelników, potem wolontariuszy, a teraz mam przyjaciół. Po drodze były ferie zimowe, więc w bibliotece pojawiły się dzieci. Większość z nich uczestniczy w zajęciach bibliotecznych do dziś.

– Czy mogłaby Pani opowiedzieć nam o tym, czym się Pani tutaj zajmuje?

– Odpowiem krótko: wszystkim. Kupuję, opracowuję i wypożyczam książki. Prowadzę całoroczne zajęcia dla dzieci i zajęcia z edukacji regionalnej dla Seniorów. Organizuję różnego rodzaju warsztaty i spotkania autorskie. Tworzę Fotokronikę Gminy Cewice oraz we współpracy ze Stowarzyszeniem Na 102 z Lęborka – Społeczne Archiwum Ziemi Lęborskiej. Spisuję wspomnienia mieszkańców. W każdym miesiącu odwiedzam z książką przedszkolaków i prowadzę w bibliotece akcję czytelniczą dla maluchów „Czytanie na żądanie”. W ciągu całego roku biblioteka bierze udział  w różnych ogólnopolskich konkursach i akcjach czytelniczych. Tutaj chciałabym się trochę pochwalić:  w 2020 roku nasza biblioteka została laureatem konkursu literacko-fotograficznego „Patriotyczny Głos Seniora – Śladami Niepodległej” zorganizowanego przez Stowarzyszenie MANKO z Krakowa, a wysłany przez nas na konkurs artykuł o księdzu Roszczynialskim został opublikowany w ogólnopolskim magazynie. Dwukrotnie biblioteka wzięła udział w akcjach Instytutu Pamięci Narodowej i pozyskała publikacje poświęcone najnowszym dziejom Polski. Maszewska biblioteka jako pierwsza w powiecie uzyskała tytuł Biblioteka Bezglutenowa i została wpisana na ogólnopolską listę bibliotek bezglutenowych, w 2021 roku, za udział w projekcie „Cyfrowa Mew@”, biblioteka pozyskała laptopy i projektor. W 2022 roku czytelnicy zgłosili naszą bibliotekę do konkursu zorganizowanego przez Wydawnictwo Albatros. Spośród 700 zgłoszeń wydawnictwo wybrało 4 biblioteki, do których przekazało książki. Wśród nich znalazła się maszewska książnica. W 2023 roku biblioteka wzięła udział w akcji „Książka chroni” zorganizowanej przez Fundację Powszechnego Czytania i pozyskała ponad 60 książek w języku angielskim i ukraińskim. Wspólnie ze Szkołą Podstawową w Maszewie Lęborskim, Klubem Seniora i Rodziny w Cewicach, czytelnikami, Klubem Przyjaciół Biblioteki i harcerzami z 6. Drużyny Harcerskiej w Maszewie Lęborskim biblioteka przystąpiła do ogólnopolskiej akcji „Przepiszmy to!” Rękopis „Małego Księcia”, który powstał w naszej książnicy został wyróżniony przez organizatorów akcji i był prezentowany podczas Festiwalu Kaligrafii w Katowicach. I na koniec, całkiem niedawno, biblioteka w Maszewie Lęborskim, znów jako pierwsza w powiecie lęborskim, otrzymała tytuł „Biblioteka Przyjazna Dzieciom” i znalazła się na ogólnopolskiej mapie bibliotek, które w sposób szczególny troszczą się o dzieci.

Otrzymała Pani w tym roku nagrodę Marszałka Województwa Pomorskiego i tytuł „Przyjaciółki Seniorów w powiecie lęborskim” za działalność na rzecz seniorów. Proszę opowiedzieć więcej o swoich relacjach z seniorami i początkach działalności z nimi?

– Jak już wspomniałam, zaczęło się od warsztatów komputerowych. Potem poznałam panią Reginę, która również chciała w nich uczestniczyć, ale nie było już miejsc. Pamiętam dokładnie nasze pierwsze spotkanie. Pani Regina dziarskim krokiem wkroczyła do biblioteki i od progu wykrzyczała swoje nazwisko. Pomyślałam sobie wtedy: „Oho, teraz się zacznie” I zaczęła się moja cudowna współpraca z seniorami. Pani Regina stała się moją łączniczką z  Maszewianami. Pomaga mi zbierać zdjęcia do gminnej fotokroniki, działa w bibliotece jako wolontariuszka, a przede wszystkim stała się dla mnie bardzo bliską osobą, na którą mogę zawsze liczyć. Potem w Cewicach zaczęto tworzyć Klub Seniora. Do klubu dołączyła grupa maszewian, którzy na swoją siedzibę obrali bibliotekę, a mnie uczynili swoją opiekunką. Moim marzeniem od zawsze były działania międzypokoleniowe, dlatego do różnych akcji organizowanych dla dzieci i młodzieży, nie tylko czytelniczych, zapraszam również seniorów. Ponadto, po poprzedniej bibliotekarce pani Grażynie Bońkowskiej objęłam Klub Przyjaciół Biblioteki. Panie spotykają się w bibliotece raz w tygodniu i wspólnie tworzą rękodzieło, które najczęściej przekazywane jest na cele charytatywne. I tak wspólnie działamy! Myślę, że w bibliotece seniorzy odnaleźli swoją przystań. Chciałabym również dodać, że wcześniej nigdy nie pracowałam z seniorami. Ze względu na wykształcenie pedagogiczne zajmowałam się dziećmi i młodzieżą. Tutaj dopiero zdobywam doświadczenie w pracy z nimi. A to, że dostałam nagrodę Marszałka Województwa Pomorskiego jest też ich zasługą, bo to oni zgłosili mnie do konkursu. Dla mnie jest to znak, że seniorzy doceniają moją pracę. Tytuł „Przyjaciółka Seniorów” to ogromny zaszczyt i przywilej, ale mieć takich przyjaciół seniorów, jakich mam w Maszewie Lęborskim. To wielkie szczęście.

A jaką ofertę ma biblioteka dla dzieci?

–Organizuję zajęcia podczas ferii zimowych i wakacji. Prowadzę w bibliotece przez cały rok szkolny zajęcia „Popołudnie w bibliotece”. Są to zabawy z książkami, warsztaty kreatywne, zajęcia animacyjne, zajęcia z kodowania etc. We współpracy ze szkołą podstawową organizuję lekcje patriotyczne, tematyczne i z przysposobienia bibliotecznego. W bibliotece mam spotkania z książką dla dzieci do 3 lat. Poza tym biblioteka uczestniczy w projekcie „Mała książka – wielki człowiek”. Jest to projekt skierowany do przedszkolaków, a jego patronem jest Instytut Książki. Dzieci bardzo chętnie biorą udział w projekcie, a ja cieszę się, że w ten sposób pozyskuję nowych czytelników. Dużym powodzeniem cieszą się również gry terenowe z elementami historii. W ten sposób chcę zachęcić młode pokolenie do poszukiwania informacji na temat ich małej ojczyzny.

Widać, że interesuje Panią historia regionalna. Czy wcześniej znała Pani historię Maszewa?

– O Maszewie wiedziałam tylko to, że jest tu drożdżownia. Nigdy wcześniej tu nie byłam. Historię wsi dopiero poznaję i okazuje się, że jest ona bardzo ciekawa. Wciąż szukam informacji na jej temat, a najcenniejszym ich źródłem są dla mnie wspomnienia mieszkańców. Chciałabym, aby w bibliotece pozostał po nich ślad, stąd praca nad fotokroniką oraz spisywanie historii opowiadanych przez Maszewian.

Zmierzając już do końca, co Pani zdaniem jest silną stroną takiej małej, wiejskiej biblioteki? Co czyni ją wyjątkową?

–Czy biblioteka jest wyjątkowa? Tego nie wiem, ale na pewno jest tu coś, co sprawia, że ludzie chcą do niej przychodzić. Ba, nawet przyjeżdżać, bo mam również czytelników z Lęborka, gminy Nowa Wieś Lęborska, gminy Wicko, a nawet spod Kościerzyny. Jedno wiem na pewno, że klimat miejsca tworzą ludzie i to oni są tutaj najważniejsi. Poza tym nasza mała biblioteka to miejsce z tradycjami i bogatą historią. W tym roku świętujemy jubileusz 75-lecia jej istnienia.  Na początku była to biblioteka Pomorskich Zakładów Przemysłu Drożdżowego i korzystali z niej głównie pracownicy zakładu oraz ich rodziny. Oni też finansowali zakup książek. Biblioteka mieściła się w budynku starej poczty i prowadził ją Stanisław Kowalik. W 1949 roku kierownikiem książnicy został Jan Biskupski. Wówczas bibliotekę przeniesiono do drożdżowni. Gdy piwnica, w której znajdował się księgozbiór została zalana, bibliotekę przeniesiono do starej szkoły. Po zakończeniu remontu bibliotecznego pomieszczenia, książki znów powróciły do drożdżowni. Jan Biskupski sprawował funkcję kierownika biblioteki do 1986 roku. W kolejnych latach biblioteka podlegała pod Urząd Gminy w Cewicach, a następnie pod Gminne Centrum Kultury w Cewicach. W 1986 roku zbiory biblioteczne zostały przekazane nowo otwartej Filii Gminnej Biblioteki Publicznej w Cewicach, która mieściła się w lokalu należącym do Spółdzielni Mieszkaniowo -Własnościowej w Maszewie Lęborskim. Obowiązki bibliotekarki powierzono Marii Rymarskiej. Trzy lata później nastąpiła zmiana na stanowisku bibliotekarza. Funkcję tę zaczęła pełnić Grażyna Bońkowska. Z powodu złych warunków lokalowych oraz wysokich kosztów, w 2001 roku biblioteka została przeniesiona do wolnych pomieszczeń w miejscowej szkole podstawowej. Jednak nie był to jeszcze koniec przeprowadzek. W listopadzie 2010 roku po raz kolejny biblioteka zmieniła swoją siedzibę. Tym razem przeprowadziła się do jednego z pomieszczeń Domu Kultury w Maszewie – Filii Gminnego Centrum Kultury w Cewicach, gdzie funkcjonuje do dnia dzisiejszego. Bardzo się cieszę, że tu pracuję i mogę tworzyć dalszą historię tego miejsca.

Dziękuję za rozmowę.

– A ja bardzo dziękuję za zaproszenie do rozmowy i zapraszam do maszewskiej książnicy.

O tytule “Przyjaciółka Seniorów”, jaki Beata Czaja otrzymała w konkursie “Pomorskie dla Seniorów” czytaj też:
https://www.lebork24.info/2023/09/10/prawdziwa-przyjaciolka-seniorow/

reklama
reklama