Park Mieczysława Michalskiego w Lęborku od lipca czeka na nowe oświetlenie, które miało znacząco zwiększyć bezpieczeństwo w tym miejscu. Niestety na lampy oświetleniowe będzie trzeba jeszcze trochę poczekać.
Problem z poczuciem bezpieczeństwa w parku jest dostrzegalny nie tylko przez mieszkańców miasta. Policja umieściła to miejsce na specjalnej mapie zagrożeń.
– Park Mieczysława Michalskiego został już dwukrotnie zaznaczony na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa – informuje oficer prasowa Komendy Powiatowej w Lęborku starsza aspirant Marta Szałkowska. – W styczniu i czerwcu tego roku zgłoszono park jako miejsce gromadzenia się młodzieży zagrożonej demoralizacją oraz spożywania alkoholu.
O problemie z bezpieczeństwem parku pisaliśmy już we wrześniu, przeczytacie o tym tutaj:
Dowiedzieliśmy się, że inwestycja, która zakładała montaż nowego oświetlenia w parku jest poważnie opóźniona.
– W Parku Michalskiego dobudowanych zostanie 9 słupów stalowych, zamontowanych zostanie także 13 opraw oświetleniowych o mocy 55W każda – informuje dyrektor biura prasowego wykonawcy inwestycji, czyli firmy Energa Oświetlenia, Krzysztof Kopeć. – Prace wykonywane są na podstawie umowy kompleksowej i zawartego do niej porozumienia. Inwestycja jest współfinansowana przez gminę oraz Energę Oświetlenie. Planowany termin zakończenia prac to połowa grudnia. Początkowo miały one zakończyć się w lipcu, jednak z powodu opóźnień w dostawie opraw termin ten został przesunięty.
Wynika z tego, że najciemniejsze dni roku będą równie ciemne dla parku w samym sercu miasta. Wiele alejek jest zupełnie nieoświetlonych i po zmierzchu panuje tam całkowity mrok.