Autobus szkolny z dziećmi wpadł w poślizg i wylądował w rowie przy drodze w Czarnówku. Nikomu na szczęście nic się nie stało, ale pierwszoklasiści do domów musieli wracać pieszo.
Do wydarzenia doszło we wtorek 24 października na drodze gminnej, prowadzącej z Nowej Wsi Lęborskiej do Czarnówka. Autobus z dziećmi na pokładzie wpadł w poślizg. Zdaniem mieszkańców do wydarzenia by nie doszło, gdyby droga była w lepszym stanie.
– Autobus moim zdaniem wpadł w poślizg między innymi przez zły stan nawierzchni – mówi jeden z okolicznych mieszkańców. – Myślę, że sytuacja jest poważna i zdecydowanie niebezpieczna.
Pierwszoklasiści, którzy jechali autobusem musieli wrócić do domów pieszo. Niektórzy z nich mieli nawet dwa kilometry od domu. Wójt gminy zaprzecza, że incydent spowodowany jest przez zły stan nawierzchni.
– Moim zdaniem to nie droga, ale nieuwaga kierowcy spowodowała to zdarzenie – przekonuje wójt gminy Nowa Wieś Lęborska Zdzisław Chojnacki. – Poza tym czekamy już na wyjaśnienia tego incydentu od PKS, czyli przewoźnika, który dowozi nasze dzieci do szkół.
Innego zdania jest jednak policja, która była na miejscu zdarzenia. – Z tego co udało nam się ustalić do zdarzenia doszło z powodu obsunięcia się drogi – mówi st. asp. Marta Szałkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lęborku. – W wydarzeniu nikt nie ucierpiał, więc postępowanie zostało zakończone.
Według ustaleń policji kierowca autobusu nie zawinił w tym incydencie.





Zdjęcia: czytelnik portalu lebork24.info