Wiktoria Naczk na Słowacji nie miała sobie równych [Zdjęcia]

Lęborska biegaczka Wiktora Naczk zajęła pierwsze miejsce podczas Pucharu Świata w Nordic Walking, który odbył się w słowackiej miejscowości Strbskie Pleso. Na tych samych zawodach jej tata, Leonard Naczk, był czwarty.

Puchar Świata w Nordic Walking odbył się 16 września, a uczestników, wśród których znaleźli się m.in. lęborscy sportowcy – Wiktoria Naczk i jej tata Leonard Naczk, ugościło Strbskie Pleso na Słowacji. Na dystansie 5 km Wiktoria nie tylko zwyciężyła w kategorii open kobiet, ale również zajęła pierwsze miejsce w swojej kategorii wiekowej 16-29 lat. Na bardzo wymagającej górskiej trasie położonej w Tatrach Wysokich jej przewaga nad rywalkami wyniosła 55 sekund.
Również z sukcesem ze Słowacji wróci jej tata – Leonard Naczk, który na dystansie 5 km w kategorii open mężczyzn 40-49 lat był czwarty.

To kolejny sukces lęborskich sportowców na tej imprezie. Rok temu we wrześniu, podczas trzeciego etapu Pucharu Świata Nordic Walking w Strbskim Plesie Wiktoria zajęła drugie miejsce w kategorii open kobiet i drugie w kategorii 18-39 lat. Była też najmłodszą uczestniczką na tym dystansie. Wiktoria zdobyła wtedy też najcenniejszą nagrodę za poprawną technikę.
Natomiast Leonard Naczk zwyciężył w kategorii 40-49 lat i był drugi w kategorii open mężczyzn. Wówczas oboje startowali na dystansie 21 km.

To jednak nie wszystko. Później biegaczka startowała też w Maroko i był druga w kategorii open, a w zawodach w Bełchatowie i Choczewie zajęła kolejno drugie i czwarte miejsce w kategorii open. W ostatnim czasie biegała również w „Biegu przy pochodniach” w Charbrowie na 6 km, gdzie zajęłam drugie miejsce w kategorii open kobiet z czasem 25 min 41 sek. W tym roku wzięła także udział w Grand Prix Kociewia.

reklama

Wiktoria Naczk ma 21 lat i za sobą naukę w klasie wojskowej w PCE w Lęborku. Lęborczanka biega od czwartego roku życia i należy do LKB im. Braci Petk, a w zawodach nordic walking reprezentuje klub Polipack Team GWE. Startuje w biegach ulicznych, przełajowych, z przeszkodami oraz w marszach nordic walking. Wiktoria obecnie więcej biega i trenuje bieganie, co pomaga jej nabrać większej szybkości w nordic walking.

Jak wspomina – na swoich pierwszych zawodach, na które zabrał ją jej tata, zajęła ostatnie miejsce. Jednak wtedy traktowała to jako zabawę. Dodaje również, że medale i puchary zdobywała już od szkoły podstawowej. Po wielu latach zebrała się spora kolekcja i jak twierdzi – „powoli brakuje na to miejsca w piwnicy”.

Wiktoria trenuje około czterech razy w tygodniu. Do tego dochodzą weekendowe starty w wielu zawodach, co zdarza się praktycznie co tydzień. Do zawodów na Słowacji przygotowywała się na treningach, pracując nad wybieganiem i szybkością. Ciężkie treningi i wysiłek nie zrażają ją do startów, bo jak twierdzi „lubi się porządnie zmęczyć i dać z siebie wszystko”.

W planach na najbliższą przyszłość jest start w Pucharze Świata Nordic Walking, który w listopadzie odbędzie się w Maroko.

reklama