Lęborczanie boją się odwiedzać ten park po zmroku

Park im. Mieczysława Michalskiego, znany również jako park obok Różanej, jest miejscem, które jednoznacznie mieszkańcom Lęborka kojarzy się z niebezpieczeństwem. Sytuację poprawić może planowana w tym miejscu instalacja oświetlenia. Nie wiadomo jednak, kiedy to się stanie.

reklama

Niedostateczne oświetlenie, mnóstwo ustronnych miejsc oraz rozmiar parku powodują, że często pojawiają się tam osoby nietrzeźwe, które zakłócają porządek i niekiedy stwarzają zagrożenie dla spacerujących przez ten park. – Nie czuję się tutaj bezpiecznie – mówi spotkana w parku starsza kobieta. – Po zmroku jest tu bardzo ciemno, wszędzie są pijani ludzie. Po prostu boję się tutaj przebywać.

Mieszkańcy podkreślają, że duża ilość krzaków oraz brak oświetlenia powodują, że miejsce stało się skupiskiem ludzi, którzy wolą nie rzucać się w oczy. – Za dużo bezdomnych i pijanych ludzi – dodaje inna spotkana kobieta. – Czasami nawet zza krzaków słychać pary, które bawią się w najlepsze.

– Ja czuję się tutaj bezpiecznie, ale siostry czy córki samej bym nie puścił po zmroku – dodaje napotkany w parku mężczyzna. – Tak nie powinno być.

Park Mieczysława Michalskiego został już dwukrotnie zaznaczony na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa. – W styczniu i czerwiec tego roku zgłoszono park jako miejsce gromadzenia się młodzieży zagrożonej demoralizacją oraz spożywania alkoholu – tłumaczy starsza aspirant Marta Szałkowska z Komendy Powiatowej w Lęborku. – Policjanci po weryfikacji zgłoszeń objęli wskazany rejon wzmożonym nadzorem do czasu wyeliminowania zagrożeń. Mundurowi pełniący służbę zewnętrzną, w tym dzielnicowi podczas służby obchodowej, codziennie o różnych porach kontrolują rejon tego parku, ale również innych miejsc na terenie Lęborka m.in. pod kątem wykroczeń o charakterze porządkowym. W przypadku ujawnienia wykroczenia w zależności od okoliczności stosują postępowanie mandatowe, środki oddziaływania wychowawczego w postaci np. pouczenia, bądź kierują do sądu wniosek o ukaranie sprawcy wykroczenia. Zdarza się, że nietrzeźwe osoby, które znajdują się w okolicznościach zagrażających ich życiu albo zdrowiu doprowadzane są po uprzednim badaniu lekarskim do komendy w celu wytrzeźwienia.

Sytuację w parku może poprawić zainstalowanie w parku oświetlenia. Miasto współpracuje już w tym zakresie z firmą Energa Oświetlenie. – Całe porozumienie obejmuje kilkanaście inwestycji na terenie Lęborka – mówi Romuald Babul, naczelnik Wydziału Inwestycji Urzędu Miejskiego w Lęborku. – Na razie nie wiemy, jak Energa Oświetlenia wyceni te inwestycje. Porozumienie ma charakter barterowy. Firma zamontuje nowe lampy, a w zamian miasto udostępni jej wcześniejsze inwestycje o podobnej wartości.

Nie wiadomo jednak jeszcze, kiedy w parku zapłoną lampy. – Jesteśmy pewni, że oświetlenie w parku Michalskiego nie jest ostatnie na liście inwestycji, które wynikają z tego porozumienia – tłumaczy Romuald Babul. – Nie możemy więc jasno powiedzieć, kiedy zostanie to oddane do użytku.

reklama