Dwie studzienki kanalizacyjne znajdujące się na ulicy Mireckiego w Lęborku są prawdziwym utrapieniem mieszkańców okolicznych bloków. Mimo niedawnego remontu, każdy przejazd samochodu powoduje trudny do zniesienia hałas.
Obie studzienki kanalizacyjne znajdują się na ulicy Mireckiego w odległości kilkudziesięciu metrów od przejazdu kolejowego linii Lębork – Łeba. Pierwsza z nich w okolicach przejścia dla pieszych przed skrzyżowaniem z ulicą Emilii Plater, a druga trochę dalej, na samym środku skrzyżowania z ulicą Jagiellońską. W obu problem jest ten sam – ich żeliwna krata „podskakuje” przy każdym przejeździe samochodu, powodując uciążliwy hałas, który słychać w mieszkaniach. Na ten kłopot uskarżają się mieszkańcy okolicznych bloków, w tym m.in. ulicy Jagiellońskiej.
Co ciekawe, obie studzienki były w tym roku remontowane, ale jak widać niedokładnie. Postanowiono obudować je kostką brukową, prawdopodobnie, aby zlicowana z powierzchnią asfaltu żeliwna krata studzienek była stabilniejsza. Niestety, przyniosło to efekt odwrotny od oczekiwanego. Ponadto kilka kostek otaczających jedną z nich zdążyło już się obluzować i odpaść. Ubytków do tej pory nie załatano.
Nie pomyślano też o tym przy okazji niedawnej przebudowy długo oczekiwanego przez mieszkańców przejścia pieszo-rowerowego i przejazdu kolejowego w ciągu ulic Mireckiego i Topolowej.
Więcej o tym czytaj:
https://www.lebork24.info/2023/07/07/leborczanie-czekali-na-to-wiele-lat-zdjecia/
Zdjęcia / Wideo: Piotr Sikora
2 Comments
Na Kossaka też zrobili fuszerkę tylko niektore naprawili studnie 🤣🤣
Na Kossaka tylko slalolem chociaż dziwnie to wygląda
Comments are closed.