Od 1 lipca do 31 sierpnia pływalnia miejska Rafa będzie zamknięta. Taką informację podał Urząd Miejski w Lęborku i Centrum Sportu i Rekreacji w Lęborku. Zamknięcie basenu jest spowodowane przerwą technologiczną i potrwa rekordowo długo, bo aż dwa miesiące. Urzędnicy przepraszają za niedogodności i zapraszają ponownie we wrześniu. Tymczasem wyjaśnień domagają się przedstawiciele Młodzieżowej Rady Miasta Lęborka.
Pod koniec ubiegłego tygodnia Urząd Miejski w Lęborku oraz Centrum Sportu i Rekreacji w Lęborku poinformowały o zamknięciu pływalni miejskiej Rafa na okres wakacji. Jak podano w lakonicznym komunikacie, powodem jest przerwa technologiczna. W tym roku została ona jednak wydłużona i potrwa dwa miesiące zamiast jednego.
Decyzja mocno zdziwiła wielu lęborczan, zainteresowanych korzystaniem z basenu w miesiącach letnich. Zaskoczony był także Jan Pasko-Porys, przewodniczący Młodzieżowej Rady Miasta Lęborka, który w tej sprawie postanowił napisać list do burmistrza miasta, Witolda Namyślaka.
Jak napisał przewodniczący: „Zdajemy sobie sprawę, że przerwa technologiczna w funkcjonowaniu pływalni jest konieczna, przeprowadzają ją również inne pływalnie spoza naszego miasta, np. pływalnie miejskie w Gdańsku, jednakże pytania budzi zakres i czas trwania przerwy w funkcjonowaniu obiektu”.
Młodzież chciałaby poznać powody, które stoją za taką decyzją, dlatego przewodniczący MRML zadał burmistrzowi następujące pytania:
– Co jest powodem wydłużenia przerwy technologicznej?
– Jakie prace konserwacyjne przeprowadza się w trakcie przerwy technologicznej?
– Czy, a jeżeli tak to jakie prace remontowe planuje się wykonać w trakcie przerwy technologicznej?
– Czy przeprowadzane prace konserwacyjne trwają przez cały okres zamknięcia pływalni?
– Jakie wyniki finansowe notowała pływalnia w roku 2022 z podziałem na miesiące kalendarzowe?
– Ile biletów indywidualnych (tj. z wyłączeniem grup zorganizowanych) sprzedano w 2022 roku z podziałem na miesiące kalendarzowe?
W sprawie rekordowo długiej przerwy w funkcjonowaniu pływalni, zwróciliśmy się w piątek i poniedziałek do Jacka Wityka, dyrektora Centrum Sportu i Rekreacji w Lęborku, ale jak dotąd nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Zdjęcia: Urząd Miejski w Lęborku \ Facebook \ Młodzieżowa Rada Miasta Lęborka
1 Komentarz
To kpina z nas mieszkańców. Kiedy była pandemia był zamknięty i baseny stały puste bez wody. Możnabyło przeprowadzić konserwację i dać urlopy pracownikom. Kiedy wreszcie otwarto w czerwcu po pandemia to na wakacje znowu zamknęli ..bo konserwacja i urlopy. Od pani z basenu dowiedziałam się, że latem są jeziora i morze. To jest przede wszystkim wielki zarzut w stronę rządzących miastem. Żadne prywatne kąpielisko nie pozwala sobie na zamknięcie tak długo obiektu. A urlopy można brać jak wszyscy w różnych terminach. Tak, żeby basen był czynny i każdy mógł wziąć urlop. Nie wszystkim odpowiada kąpiel w morzu czy jeziorze. Na basenie jest zawsze ratownik. Czuję się bezpieczna na basenie. Poza tym nie każdy ma podwórko, żeby postawić sobie na nim basen. Kolejna sprawa to temperatura wody. Jest najchłodniejsza że wszystkich basenów w jakich byłam. Raz tylko była ok, kiedy przyszłam na basen w sobotę rano przed zawodami…. Często nawet w brodziku jest chłodna. Kolejna sprawa to ważność karty. Pieniądze na niej nie powinny przepadać, jeśli są niewykorzystane. Po doładowaniu powinny być dostępne wszystkie środki na koncie. A tak niestety po pandemii zostałam okradziona, bo straciła ważność karta, a było na niej ponad 100 zł. Czy naprawdę nie da się z tym nic zrobić, czy miastu tak wygodnie że względu na koszty…
Komentarze są wyłaczone