21/11/2024
Aktualności

Świetlica w lęborskiej szkole tylko dla wybranych 

reklama
Świetlica w lęborskiej szkole tylko dla wybranych 

Trzecioklasiści ze Szkoły Podstawowej nr 5 w Lęborku nie będą mogli korzystać ze świetlicy szkolnej – alarmują rodzice dzieci. W ich obronie wystąpiła radna Bożena Pobłocka. Burmistrz Witold Namyślak problemu jednak nie widzi, gdyż uważa, że dzieci mogą wracać do domu same lub korzystać z licznych zajęć pozalekcyjnych czekając aż przyjadą po nich rodzice.

reklama

Do radnej zwróciła się część rodziców uczniów obecnie uczęszczających do drugiej klasy, którzy mieli usłyszeć od dyrektora szkoły, że w przyszłym roku szkolnym nie będą mogli zapisać dzieci do świetlicy. Radna zaś zwróciła się do burmistrza z interpelacją, w której napisała: „szkoła ma obowiązek zapewnić dziecku pobyt w świetlicy i dlatego rodzice proszą burmistrza, jako organ sprawujący nadzór nad szkołą o pomoc w rozwiązaniu problemu”.

Burmistrz zapewnia, że zajęcia świetlicowe odbywają się we wszystkich lęborskich podstawówkach, a o zakwalifikowaniu uczniów na świetlicę decyduje komisja, która weryfikuje m.in. czas pracy rodziców, czy organizację dojazdu do szkoły.

W odpowiedzi na interpelację napisał, że szkoły starają się objąć jak największą liczbę dzieci opieką w świetlicy, jednak w pierwszej kolejności biorą pod uwagę dzieci najmłodsze uczęszczające do zerówki i klas najmłodszych. Dzieci starsze mogą korzystać ze świetlicy, jeśli są wolne miejsca lub w szczególnych przypadkach. 

W dalszej części interpelacji burmistrz Witold Namyślak podkreślił, że „zapewnienie tej opieki leży po stronie rodzica” i szeroko opisał uregulowania prawne, z których wynika, że jedynie dzieci poniżej siódmego roku życia nie mogą samodzielnie przychodzić lub wracać ze szkoły. Burmistrz podpierał się też opiniami zaczerpniętymi z fachowej literatury, z których wynika, że dzieci są gotowe na samodzielną drogę do lub ze szkoły w wieku około dziewięciu lat, a sporo dzieci robiło to już wcześniej.

Witold Namyślak zwrócił też uwagę, że szkoły organizują również zajęcia pozalekcyjne i dodatkowe, na które dzieci mogą uczęszczać do czasu odbioru przez rodziców.

– Jestem zaskoczona odpowiedzią burmistrza – stwierdza Bożena Pobłocka. – Nie rozumiem odpowiedzi, nie prosiłam o wykładnię prawa, a o wpłynięcie na dyrektora szkoły, którego jest szefem, aby ten zorganizował więcej miejsc dla dzieci nawet w innych salach. Nie wiem, dlaczego pan burmistrz się tak rozpisał. Myślę, że rodzice dzieci nie takiej odpowiedzi oczekiwali. Szkoła ma obowiązek zapewnić dziecku pobyt w świetlicy, a w odpowiedzi burmistrza takiego zapewnienia nie dostaliśmy. Dlatego dalej będę starała się pomóc rodzicom.

reklama

Zdjęcie: Szkoła Podstawowa nr 5 im. Wojska Polskiego w Lęborku

reklama

12 Comments

    najlepiej niech dzieciaki nocują w szkołach,a dziecko tylko w niedziele na pokaz,

    6
    1

      Niektórzy rodzice pracują i nie mają innego wyjścia jak świetlica szkolna aby dziecko nie spędzało samo w domu pół dnia czasami

      7
      3

        Już chyba lepiej w domu niż na świetlicy.

      Zgadzam się, Dla rodziców szkoła czynna 24 godziny na dobę toby bylo za mało.

      5
      1

    Zdymisjonować burmistrza, lęborczanie mają dość jego nieróbstwa, kolesiostwa, arogancji

    13
    3

    Wiadomo,że liczba miejsc w świetlicy jest ograniczona. Najwięcej dzieci,których rodzice chcą aby dzieci były w świetlicy to ci rodzice bezrobotni.

    9
    3

    Dobra rada do wszystkich radnych. Najpierw musi być zorganizowany lokal na świetlicę i zatrudnienie dodatkowych nauczycieli, bo 1 świetlica i 1 czy 2 osoby do opieki nie wystarcza. To prośbą powinna być może nie do dyrektora szkoły tylko do organu prowadzącego.

    Przepełniona świetlica, pęka w szwach. I lokal za ciasny i nauczycieli za mało.

    Korzystam z tej świetlicy. Bo muszę. Pracuję i nie zostawię dziecka samego w domu. Te panie robią tam kawał dobrej roboty. Dziecko nis chce iść do domu.
    Ale wiem że problem jest.
    Ps. Żeby dostać się do świetlicy oboje rodzice muszą donieść zaświadczenie o zatrudnieniu więc nie wiem skąd stwierdzdnie ze chodzą tam dzieci bezrobotnych!
    Z tego miejsca dziękuję za opiekę nad moim synem.

    Niech się burmistrz weźmie wreszcie za to jak działają szkoły. Pełne świetlice??? A klasy po prawie 30 uczniów???!!!
    Ból pały żeby było więcej klas za to mniejszych??
    Jest kasa na bzdury a na nasze dzieci nie ma.
    Aldi sraldi!

    Trzecia klasa to już chyba czas na samodzielność. Jak kiedyś klucz bna szyję i do dom. Czy ktoś nas niańczył. I nie było komórek, namierzania dziecka GPsem a telefon miał jeden sąsiad w klatce.
    I co, żyjemy.

    1
    1

    Pan Witek stanął jak zwykle na wysokości zadania. Ma prawo nic nie robić to z przyjemnością nic nie robi. Nie długo koniec lenistwa burmistrzu i jego lęborska elitko.

Comments are closed.