Spontaniczny pomysł przerodził się w wydarzenie, które w Lęborku będzie organizowane raz w miesiącu. Niemal każdy kojarzy wyprzedaże garażowe z amerykańskich filmów, przy których spotykają się sąsiedzi, wystawiając na sprzedaż swoje „skarby” z piwnic czy strychów. Przedmiot, który dla kogoś jest już zbędny dla innych może okazać się przydatny. Rosnąca świadomość ekologiczna i szybujące ceny sprawiają, że coraz więcej osób daje drugie życie wielu przedmiotom codziennego użytku.
Na pomysł garażowych wyprzedaży wpadła Michalina Książek. – Kiedy mieszkałam w Anglii z moim mężem, to często chodziliśmy na takie wyprzedaże i zawsze myślałam, aby takie coś stworzyć w Lęborku – opowiada lęborczanka. – Od powrotu minęło sporo lat, ale pewnego dnia sprzątając garaż, kolejny raz naszła mnie myśl o wyprzedażach garażowych. Na początku lutego założyłam grupę facebookową „Wyprzedaże Garażowe Lębork”. Pierwsza wyprzedaż odbyła się 26 lutego na parkingu Bricomarche, za zgodą właściciela. Mimo niesprzyjających warunkach pogodowych pojawiło się sporo sprzedających i jeszcze więcej kupujących.
Pod koniec lutego radny Radosław Zimnowoda złożył interpelację do Rady Miejskiej w Lęborku, aby wydarzenie stało się cykliczne i miasto udostępniło stałe miejsce na wyprzedaże garażowe. Burmistrz Witold Namyślak na tę propozycję zareagował pozytywnie i wyznaczył na organizację wyprzedaży plac „Targu Rolnego – Mój Rynek’, między sklepami Netto a Comes. Druga edycja imprezy odbyła się 19 marca i cieszyła się jeszcze większym zainteresowaniem wystawców jak i zainteresowanych. – Widać, że lęborczanie potrzebują takiego miejsca – mówi Michalina Książek.- Dzięki panu radnemu mamy stałe miejsce, na którym będziemy się spotykać raz w miesiącu. Trzecia wyprzedaż garażowa już w kwietniu. Szczegóły zamieścimy w grupie na Facebooku, tam będą zawsze aktualne informacje oraz regulamin.
2 Komentarze
Super idea ale kiedy bedzie w kwietniu
Każdy może wziąć udział w akcji ? Czy jak to wyglada ?
Komentarze są wyłaczone