Tragiczny stan dzierżawionego od Skarbu Państwa gospodarstwa w Janowicach zgłosili wicewojewodzie pomorskiemu rolnicy z powiatu lęborskiego. Aleksander Jankowski poinformował odpowiednie instytucje i zapowiedział, że postara się, aby na mieniu mogły gospodarować osoby które o nie zadbają.
– Gnijące na hałdach zboże, zawalone stropy hal produkcyjnych, czy spalone obory i dojarnie. To tylko niektóre z nieprawidłowości na które zwrócili moja uwagę rolnicy z powiatu lęborskiego i Pomorska Izba Rolnicza, co do realizacji jednej z umów dzierżaw pomiędzy lokalną spółka a Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa Oddział Terenowy w Pruszczu Gdańskim – poinformował Aleksander Jankowski, Wicewojewoda Pomorski.
Gospodarstwo w Janowicach przekazano w dzierżawę w 1993 roku, majątek był w dobrym stanie i dobrze prosperował. Zajmowano się tam głównie hodowlą bydła mlecznego, dzierżawa obejmuje także 400 ha gruntów rolnych.
– Czy tak wygląda prawidłowo prowadzone gospodarstwo? Czy tak wygląda prawidłowe dbanie o mienie skarbu państwa, mienie de facto nas wszystkich? Czy z takim podmiotem, po 29 latach tak prowadzonej gospodarki można przedłużać na kolejne lata dzierżawę – dopytuje wicewojewoda.
Aleksander Jankowski skierował oficjalne pismo do Dyrektora Generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa oraz do ministra Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi Janusza Kowalskiego z prośbą o dogłębne zbadanie tej sprawy i podjęcie interwencji celem przywrócenie rzeczonego gruntu rolnikom, którzy będą potrafili o niego poprawnie zadbać.





Zdjęcia: Aleksander Jankowski – Wicewojewoda Pomorski FB