Zbiórkę darów dla uczniów XXI Liceum w Winnicy w Ukrainie prowadzi II Liceum Ogólnokształcące im. Karola Wojtyły w Lęborku. Swoją pomoc ofiarować mogą też osoby spoza szkoły. Przynosić można książki, przybory szkolne, gry edukacyjne i słodycze. Akcja potrwa do poniedziałku, 27 marca.
Zbiórka darów dla uczniów XXI Liceum, znajdującego się w Winnicy – prawie 400 tysięcznym mieście w środkowej części Ukrainy, oddalonym około 270 km na południowy zachód od Kijowa, rozpoczęła się wraz z początkiem drugiego semestru. W akcji bierze udział II Liceum Ogólnokształcące im. Karola Wojtyły w Lęborku wraz z Wyższą Szkołą Administracji i Biznesu im. Eugeniusza Kwiatkowskiego w Gdyni i jej Wydziałem Zamiejscowym w Lęborku. Do zbiórki dołączyła się też Szkoła Podstawowa nr 1 oraz Zespół Szkół Mechaniczno-Informatycznych w Lęborku. To nie jest tylko zbiórka uczniowska – biorą w niej udział również nauczyciele.
Zbierane są słodycze, które mają umilić ukraińskim dzieciom zbliżające się Święta Wielkanocne, a także książki w języku polskim i przybory szkolne. Potrzebne są długopisy, ołówki, kredki, mazaki, linijki, ekierki, cyrkle, piórniki, zeszyty, notesy, kleje, nożyczki, wycinanki, bloki techniczne i rysunkowe, itd. Uczniom w wieku 11-13 lat przydadzą się też gry edukacyjne do nauki języka polskiego. Do tej pory udało się zebrać około dziesięć kartonów z darami. Dodatkowy karton ze słodyczami uzbierano w SP nr 1 w Lęborku.
– Dyrektor XXI Liceum w Winnicy poprosiła nas o książki w języku polskim, ponieważ w szkole są klasy, które uczą się języka polskiego – mówi Joanna Skucha-Steciuk, nauczycielka języka polskiego i koordynatorka zbiórki. Te dzieci uczą się polskiego od roku, dwóch czy trzech lat, więc nie są zbyt zaawansowane, choć na naszym dzisiejszym spotkaniu on-line z dyrekcją i dziećmi z Winnicy okazało się, że pięknie mówią w naszym języku. Przygotowaliśmy więc dla nich kilka kartonów książek, począwszy od książek dla dzieci, przez powieści nieco bardziej zaawansowane. Mamy też karton dla nauczycieli. Proszono nas też o gry dydaktyczne. Oprócz tego dokładamy materiały plastyczno-malarsko-piśmiennicze, bo mamy tam farby, kredki, mazaki, kolorowanki, bibuły, wycinanki, zeszyty, kleje, gumki i wszystko, co w szkole się przyda. Dołączamy też słodycze.
Organizatorzy planują część zebranych słodyczy przekazać dla walczących na froncie ukraińskich żołnierzy. W transporcie pojedzie też karma dla psów porzuconych na linii frontu. Dary specjalnym transportem najpierw pojadą do Gdyni, gdzie zostaną przeładowane do samochodu Ukraińca, Siergieja Geleta, który od rozpoczęcia wojny angażuje się w pomoc swoim rodakom.
– On już chyba pięćdziesiąty raz jedzie do Ukrainy – twierdzi Joanna Skucha-Steciuk. – Non stop przewozi te dary. To zresztą bardzo ciekawa postać. Do Polski przeprowadził się wcześniej, a gdy wybuchła wojna na Ukrainie pojechał na granicę, by przewozić ludzi i właściwie już tam został. Porzucił swoją pracę zawodową i stał się takim przewoźnikiem. Kursuje między Polską a Ukrainą i jeździ też daleko w głąb kraju, prawie na linię frontu, aby dostarczać rzeczy żołnierzom. Sam zresztą jest z Winnicy.
Jest to już druga zbiórka dla uczniów z tego miasta, w którą zaangażowała się społeczność II LO. Poprzednia miała miejsce przed Świętami Bożego Narodzenia, a paczki trafiły do tamtejszego VII Liceum. Wówczas była to zbiórka pieniężna. Udało się zebrać około pięć tysięcy złotych, za które zakupiono śpiwory, koce, karimaty i latarki, które pomogły Ukraińcom przetrwać w schronach przeciwlotniczych.
Szkoła jest otwarta na wszystkich darczyńców, którzy chcieliby się dołączyć do zbiórki. W akcji mogą wziąć udział inne placówki oświatowe, instytucje, a także osoby prywatne. Dary można przynosić do II LO lub WSAiB przy ul. Marcinkowskiego 1 w Lęborku najpóźniej do poniedziałku, 27 marca.


