„List w butelce” to dość archaiczny już sposób komunikacji, swego rodzaju „kapsuła czasu”, dawna marynarska tradycja, a jednocześnie pewien sposób… rozrywki. Ostanie sztormy wyrzuciły na łebski brzeg taki właśnie list w butelce, który odnalazł mieszkaniec Łeby. Nadawcą listu jest 6-letni Clemens z miejscowości Zeven w Niemczech, ale nie wiadomo, kiedy ów list został wrzucony do Bałtyku. Jego znalazca, zgodnie z prośbą z listu, powiadomi Clemensa o znalezisku… To fascynujące, że takie romantyczne historie wciąż się zdarzają.
Źródło informacji i zdjęcia: Biblioteka Miejska w Łebie