Jak informuje prokurator rejonowy z Lęborka – Patryk Wegner, Prokuratura jeszcze dzisiaj, najpóźniej w poniedziałek ma wystąpić do biegłych o opinię psychiatryczna, by ustalić poczytalność 33-letniej Aleksandry B. Zaznaczył przy tym, że jeśli biegli nie będą w stanie jej wydać bez przeprowadzenia kilkutygodniowej obserwacji, to o zgodę na nią z wnioskiem do sądu zwrócą się sami śledczy. W dniu wczorajszym po doprowadzeniu do prokuratury został jej przedstawiony zarzut zabójstwa swojej 5-letniej córki w trybie art.148 §1 Kodeksu Karnego. Jak twierdzi prokurator Wegner, choć grozi jej dożywocie, nie ustosunkowała się do postawionego jej zarzutu, nie złożyła wyjaśnień, po prostu milczała przed śledczymi.

Na postawienie zarzutu zabójstwa podejrzanej pozwoliła śledczym wstępna opinia patomorfologa, który przeprowadzał sekcję zwłok dziewczynki. Prokurator Wegner nie ujawnił jednak przyczyn jej śmierci, głównie ze względu na dobro pokrzywdzonej, charakter sprawy i okoliczności, które jak stwierdził… są drastyczne. Z opinii patomorfologa wynika ponadto, że było to działanie człowieka, nie leków. Mają też zostać wykonane badania toksykologiczne. Prokurator potwierdził, że 33-letnia Aleksandra B. leczyła się wcześniej psychiatrycznie wobec czego prokuratura wystąpi też o wydanie pełnej dokumentacji medycznej. Sąd Rejonowy w Lęborku przychylił się do wniosku prokuratury i na trzy miesiące umieścił podejrzaną w areszcie śledczym z oddziałem psychiatrycznym. Będziemy monitorować tą sprawę…
Źródło informacji: PAP, zdjęcie: pixabay
