Już niebawem rozpoczną się ferie zimowe. Jako pierwsze, w dn. 16-29.01.br będą mogły z nich skorzystać dzieci i młodzież z województw pomorskiego, łódzkiego, lubelskiego i śląskiego. Gdzie najlepiej wyjechać, by wypocząć i zregenerować siły do dalszej nauki? Główne kierunki wyjazdy na zimowe ferie to rzecz jasna góry: Zakopane, Karpacz, Białka Tatrzańska, Szklarska Poręba, Wisła, Krynica Zdrój, Szczyrk ale też i morze… Gdańsk, Łeba, Kołobrzeg. Trzeba jednak pamiętać, że praktycznie wszędzie ceny są wyraźnie wyższe niż przed rokiem…
Ferie zimowe w Polsce to tradycyjny okres, kiedy dzieci i młodzież mają dwa tygodnie wolnego od szkoły. Idealny czas na aktywne spędzanie czasu, głównie na stokach narciarskich czy lodowiskach, to również czas rodzinnych wyjazdów. A te, jak się okazuje, dzisiaj mogą być całkiem kosztowne. Każdy z nas żyje w przekonaniu, że skoro ferie zimowe, to jedynie urlop w górach. Oczywiście, są to najchętniej wybierane kierunki, z racji świetnie rozwiniętej infrastruktury narciarskiej. Ostatnie dni pokazują jednak, że równie chętnie chcemy wypoczywać też nad morzem.
Jeszcze nieco ponad dwa tygodnie temu, w czołowej 20 rankingu najchętniej wybieranych miejscowości znajdowała się tylko jedna miejscowość nadmorska i był to Kołobrzeg. Teraz można jednak mówić o pewnego rodzaju ożywieniu miejscowości nadmorskich, bo do tej pierwszej miejscowości dołączyło też Sarbinowo, Ustronie Morskie, Łeba i Ustka. Każda z nich ma swój urok także i zimą, choć w chwili obecnej próżno tam szukać śniegu.
Według danych portalu nocowanie.pl wynika też, że Polacy nie stracili zainteresowania wyjazdami, chociaż ceny są dziś wyraźnie wyższe. Pomimo tego, że ceny pobytu w górach i nad morzem wzrosły o ok. 25% w porównaniu do roku 2022, to zainteresowanie noclegami nad morzem jest dużo większe niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Ile trzeba zapłacić? Wydatek jest całkiem spory. Choć pewno nie aż tak, jak w górach. W okresie ferii zimowych 4-osobowa rodzina za tygodniowy nocleg nad morzem musi się liczyć z wydatkiem rzędu 1000 zł, ale nie brakuje też obiektów, w których zapłacimy nawet o połowę taniej. Wszystko zależy od takich czynników, jak lokalizacja obiektu, jego standard czy udogodnienia, z których będziemy mogli korzystać.
Pomimo sporego zainteresowania wyjazdami o brak miejsc martwić się nie musimy. Jest sporo ofert, które można zarezerwować z dnia na dzień i to w tych najpopularniejszych górskich, czy nadmorskich kurortach. Najczęściej są to rezerwacje na krótsze pobyty, 2 lub 4-dniowe, ale wszystko może się jeszcze zmienić, wszak ferie zimowe trwają aż do 26 lutego, więc zainteresowanie wyjazdami, m.in. tymi nadmorskimi może jeszcze wzrosnąć.
Źródło informacji: next.gazeta.pl; zdjęcie: slowinskipn.pl



