Intencją autora niniejszego artykułu było pozyskanie informacji, podsumowujących wczorajszy wieczór na drogach i chodnikach Lęborka oraz powiatu lęborskiego. Ciekawiło nas ile odnotowano wczoraj wypadków i kolizji drogowych, ilu osobom udzielono pomocy w lęborskim szpitalu (na SOR), w związku z potencjalnymi potłuczeniami i złamaniami kończyn? Niestety nie przewidzieliśmy, jak trudnego zadania się podjęliśmy. Z informacji uzyskanej od p.o. oficera prasowego KPP w Lęborku udało się ustalić, że terenie Lęborka i powiatu lęborskiego nie odnotowano ani jednego wypadku. Policjanci lęborscy pracowali natomiast przy trzech kolizjach drogowych na terenie powiatu i zatrzymali trzy dowody rejestracyjne. Na szczęście obyło się bez osób poszkodowanych, co należy uznać za prawdziwy „cud”, że w tych warunkach drogowych, jakie panowały wczoraj wieczorem na naszych drogach nic poważniejszego nie zaszło.
Staraliśmy się tez ustalić, czy w kontekście wczorajszej ślizgawicy na lęborskich placach i chodnikach ktoś trafił np. do lęborskiego szpitala na SOR z urazami rąk i nóg bądź innymi tego typu stłuczeniami. W Warszawie np. doszło dzisiaj rano do tragicznego zdarzenia, kiedy to 38-letni mężczyzna przewrócił się na śliskim chodniku i uderzył w niego głową ponosząc śmierć na miejscu…
Na szpitalnym oddziale urazowo-ortopedycznym takich informacji się nie udziela, naszego dziennikarza odesłano do rzecznika prasowego, tyle tylko, że w szpitalu lęborskim nikt takiej osoby nie zna. Co więcej nie kojarzy by w ogóle takowa była. Udało się dodzwonić na SOR, ale… byliśmy odesłani pod numer telefonu, którego nikt nie odbierał. Nasi czytelnicy raz po raz informowali na redakcyjnym messengerze o licznych wywrotkach mieszkańców Lęborka, których byli świadkami, i tych młodych i tych starszych… Niestety nie wiadomo, czy wczorajsza gołoledź i ślizgawica przyniosła komuś poważniejszy uszczerbek na zdrowiu czy też i nie. Swoją drogą, czy lęborski szpital ma swojego rzecznika prasowego, czy też i nie? Inaczej bowiem nie sposób się czegokolwiek dowiedzieć.
W chwili obecnej drogi są już raczej przejezdne, na chodnikach roztopił się lód, choć z całą pewnością nie brakuje wciąż miejsc gdzie nadal może być bardzo ślisko, szczególnie wieczorem, kiedy temperatura znów spadnie poniżej 0ºC
