Dwa razy w tygodniu, a może dwa razy w miesiącu? Czy liczba zbliżeń jest inna w zależności od wieku partnerów, a może zależna od stażu związku? Czy za wszelką cenę powinno się dążyć do jakiejś „magicznej liczby”? Eksperci mają swoje zdanie na ten temat. Gdy w towarzystwie pada takie pytanie, zazwyczaj publiczne deklaracje oscylują wokół 2 razy w tygodniu. Mało kto chce przyznać, że robi to rzadziej. No może odwagę mają jedynie świeżo upieczeni rodzice. A ile w tym prawdy? Wiedzą to tylko sami rozmówcy. Przyznajmy szczerze: nikt się nie chwali, że od miesiąca czy dwóch nie uprawiał seksu, szczególnie będąc w stałym związku… Czy jest zatem jakaś norma medyczna lub społeczna, którą należy „wyrobić”?
Jeden z ekspertów przekonuje, że do zbliżenia powinno dochodzić 2 do 3 razy w tygodniu. Dlaczego? Taka częstotliwość niesie za sobą wiele korzyści dla zdrowia obojga partnerów. Wiele badań naukowych potwierdza słuszność jego wypowiedzi. Orgazm trzy razy w tygodniu u kobiet dobrze wpływa na ich zdrowie psychiczne, fizyczne, gospodarkę hormonalną, a także odmładza organizm. Częsty seks służy także panom. Co więcej, ekspert uważa, że dokładnie taka częstotliwość korzystnie wpływa też na relacje między partnerami. „Ludzie w długotrwałych związkach robią się leniwi i mówią 'raz w tygodniu jest w porządku’, 'raz w miesiącu jest w porządku’, tymczasem stają się coraz bardziej leniwi i oddalają się od siebie” – wyjaśnia ów ekspert.
Wielu ekspertów twierdzi, że nie ma żadnej „magicznej liczby”. Nie ma określonej ilości seksu, która byłaby przepisem na wspaniały związek, co więcej to normalne, że dwoje partnerów ma różne wyobrażenia o tym, ile chcą seksu. Specjaliści z amerykańskiego Instytutu Kinsey przeprowadzili badania, z których wynika, że od momentu inicjacji do 30-go roku życia częstotliwość kontaktów seksualnych rośnie, a po 30-ce zaczyna spadać. Według ich badań osoby między 18 a 29 rokiem życia odbywają około 112 stosunków seksualnych rocznie, co daje co najmniej dwa stosunki w tygodniu. Tymczasem 30-39–latkowie kochają się mniej więcej 86 razy w ciągu roku, czyli raz w tygodniu. Osoby od 40-49. roku życia uprawiają seks około 69 razy w ciągu roku. Należy jednak pamiętać, że są to mocno uśrednione wyniki. Tylko 34 % małżeństw jest aktywnych seksualnie 2-3 razy w tygodniu. Prawie połowa (45 %) robi to zaledwie raz w miesiącu, 13 % tylko kilka razy w roku. Czy przez to tworzą mniej udane związki? Absolutnie nie.
Zdaniem ekspertów pary, które uprawiają seks raz w miesiącu, są tak samo szczęśliwe, jak te, które uprawiają seks raz na tydzień. Wiele zależy od indywidualnych potrzeb, choć jednocześnie zaznaczają, że ryzyko zdrady czy rozstania wzrasta w związkach, które uprawiają seks rzadziej niż 10 razy w roku. Zdaniem naukowców kluczowe jest uprawianie seksu tak często, jak tylko partnerzy mają na to ochotę. Znaczenie ma jednak regularność. W trakcie seksu mózg produkuje takie substancje jak oksytocyna i endorfina, które odpowiadają za dobre samopoczucie. Badania udowodniły, że regularny seks korzystnie wpływa także na odporność, pewność siebie i ogóle zdrowie, zarówno te psychiczne, jak i fizyczne.
Źródło informacji: mamadu.pl