Historia łebskiego wilka z 22.10.br obiegła praktycznie wszystkie media w całym kraju. Wzruszająca historia o wyczerpanym wilczku, uratowanym z kanału portowego przez załogę jachtu „Silvana” i bosmana dyżurnego portu w Łebie wzbudziła duże zainteresowanie mieszkańców naszego powiatu i nie tylko… Pojawiły się też pytania o inne wilki mieszkające w na terenie Słowińskiego Parku Narodowego oraz czy mogą stanowić jakieś zagrożenie dla ludzi i zwierząt hodowlanych. Jak się okazało, wilkiem zainteresowało się też Stowarzyszenie dla Natury „Wilk”, zajmujące się badaniem i obserwacją życia tych dzikich zwierząt a także Fundacja dla Dzikich Zwierząt „Larus”. Dzięki ich zabiegom łebski „wilk morski” został zaopatrzony w specjalną obrożę telemetryczną GPS/GSM, dzięki któremu możliwe jest śledzenie dalszych jego losów.
Jak wiadomo wilki w naszym regionie nie należą do rzadkości. Na terenie Słowińskiego Parku Narodowego żyją aktualnie dwie wilcze rodziny, składające się w sumie z ok. 20 osobników. Ich obecność w Parku rejestrowana jest na podstawie zdjęć z „foto-pułapek”. Pierwszy wilcze ślady pojawiły się już w 2009 roku, zwierzęta te zadomowiły się u nas na stałe w 2015 roku. Z obserwacji wiadomo, że jednak grupa wilków żyje na mierzei pomiędzy Łebą i Rowami a druga w okolicy wsi Żarnowska. Świadczą o tym zdjęcia z „foto-pułapek”m ślady odchodów i wilcze tropy. Trudno powiedzieć, jak daleko poza Parkiem żyją wilki, ale mając na uwadze wystarczająco dobra bazę pokarmową wśród kopytnych, raczej rzadko będą opuszczać teren parku narodowego a tym samym zagrażać okolicznym gospodarstwom. W zeszłym roku samice wilka z młodymi zaobserwowano też w Ulini (gm. Wicko). Sporadycznie pojawiają się również w innych miejscowościach naszego powiatu m.in. w okolicy Lęborka i w gm. Cewice. Co ciekawe, także na terenie pobliskiego Nadleśnictwa Choczewo żyje ok. 15-20 wilków, ale trzeba pamiętać, że zwierzęta te migrują, więc dokładne ustalenie ich liczby na określonym obszarze wcale nie jest takie łatwe.
Leśnicy radzą, że w przypadku spotkania z wilkiem zachowywać się spokojnie, wszak z jego strony nic nam nie grozi a wilk prędzej czy później sam ucieknie. Ważne by podczas spacerów po lesie, trzymać psy na smyczy. Według szacunków na terenie naszego kraju żyje ponad 1200 osobników i liczba ta systematycznie rośnie, tym bardziej, że wilki znajdują się pod ścisłą ochroną gatunkową. Zgodę na ewentualny odstrzał w szczególnych przypadkach może wydać jedynie Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska.
Wilk jest zwierzęciem stadnym tworzącym tzw. „watahy”. Pozycja każdego osobnika w watasze jest ustalana na podstawie określonej hierarchii. Na jej czele stoi samica (wadera) i samiec alfa (basior). Te dwa osobniki łączą się w związek na całe życie i jako jedyne z całego stada mają prawo się rozmnażać. Pozostałe osobniki to przede wszystkim potomkowie pary rodzicielskiej, które dzięki sile swoich zębów ustalają między sobą swoją pozycję w stadzie. Wadera rodzi młode najczęściej w wykopanej przez siebie norze, wykrocie lub w skalnej szczelinie. Karmiąc je przez pierwszy miesiąc mlekiem i nadtrawionym mięsem. Wataha wilków to świetnie zorganizowana drużyna, stworzona do polowania. Głównym składnikiem diety tych zwierząt są jelenie i sarny.
Źródło informacji: gp24.pl, Nadleśnictwo Choczewo, Nadleśnictwo Lębork; zdjęcia: pixabay